Odp: Pytanie tradycyjne
: : nadesłane przez
maryscha (postów: 64) dnia 2005-10-02 15:30:47 z *.internetdsl.tpnet.pl
Nasze nimfy o rozmiarze niedużego półbuta :) to prawdziwe kilery.Nimfy są ciężkie i idą mocno po dnie.Ta metoda bardzo się sprawdza a świnki wieszają się prawie za każdym razem a na innych rzekach, np. Dunajcu czasami wyciągamy więcej brzan niż łososiowatych. Co do mętnej wody na Rabie, gdy przestaje już przybierać i zaczyna delikatnie spadać, nawet na mocnej kawie są piękne efekty. W piątek ostatniego tęczaka złowiłem w mocno przybrudzonej wodzie i wciąż podnoszącej się. Pan Chruszczewski też troszkę śmiał się z naszych nimf i proponował tą samą wersję 5x mniejszą, ale one właśnie takie mają być.
Pozdrawiam.