Odp: Ogłaszam KONKURS ParaFilmowy
: : nadesłane przez
jaro (postów: ) dnia 2005-01-18 10:56:47 z *.gazeta.pl
Ja zwykle podchodzę do nowych, cudownych materiałów z dużym sceptycyzmem. Uważam że trzeba je sprawdzić w realnych warunkach - podczas wędkowania. Folia parafinowa jest dosć ciekawa i może rodzić nowe możliwości konstrukcyjne - choćby pamięć kształtu daje interesujace perspektywy. Dlatego też uważam, że wszelkie eksperymenty z nowym materiałem są jak najbardziej wskazne. Może okaże sie że parafilm nadaje się do bardzo ciekawych konstrukcji, a może popadnie w zapomnienie - ale żeby to stwierdzić trzeba popróbować. Dlatego właśnie nie podzielam twojej, z góry negujacej postawy, mimo że jak na poczatku stwierdziłem nie jestem wielkim orędownikiem parafilmu bo jeszcze go nie wypróbowałem.
I apropos muzealnictwa oprócz stukilkudziesięciu wzorów traycyjnych (klasycznych) much łososiowych wciaż powstaja nowe receptury ( starczy sięgnąc np do Art of Angling) i choć muchy te nigdy nie trafią do rybich pysków, to jednak budzą zachwyt i znajdują swoje miejce w ogólnie pojętej tematyce wedkarskiej. Zgadzam sie natomiast ( co niejednokkrotnie podkraślałem) że wielu autorów muszek skupia sie na efekciarstwie i wynik takiego podejścia jest widoczny choćby w tutejszej galerii much. Aż roi się od nimfek wygladajacych niemal naturalnie natomiast twórcy tych błyskotek nie potrafia zawiazać prawidłowo Red Taga. Niestety braki warszatowe najłatwiej ukryć efekciarstwem.
A z parafilmem to sie zobaczy.