| |
1) Spotkanie jest w trakcie załatwiania, niestety idzie to opornie ze względu na niechęć do kontaktów szefów R.Z.G.W.
2) O rybach w Wiśle wiem niewiele, bo ci co łowili nic nie złowili (albo udawali ), a było ich rzeczywiście niewielu, może ze względu na wyjątkowo niesprzyjające wędkowaniu warunki, może ze świadomości przepisów.(wariant optymistyczny)
Prace wciąż trwają i potrwają jeszcze jakiś czas, trudno obecnie oceniać rybostan rzeki.
Trzeba poczekać, po 1.marca, przy sprzyjających warunkach się przekonamy. Podobno sporo pstrągów wyłapują pracownicy-kłusownicy G.P.W.w obrębie Hydrotestu w Strumieniu. Napisałem stosowne pismo o tym fakcie do P.S.R.-u w Katowicach, swoją drogą gdzie tak nisko zeszły ? Może to swiadczyć o tym, ze ryba instynktownie ucieka z góry rzeki, gdzie są prowadzone roboty.
|