| |
Przecież trzeba wydać gdzieś te dotacje z U.E. które się dostalo na usuwanie szkód popowodziowych oraz na zapobieganie takowym w przyszłości.Wie Pan dobrze p. Leszku ze nie chodzi o jakieś tam zasrane rzeczki, ale o szmal którym się można w części podzielić, już to w postaci premii, juz to w postaci nagród, czy choćby dobrych pensyjek które sobie kapią na konta wykonawców i ich pryncypałów.
Poza tym przyrzeczne Gminy coś z ochotą dorzucą, gdyż kąpieliskowe rzeczki i potoczki w pięknych letniskowych miejscowościach, napędzają niewątpliwie gminoturystykę, mamony przysparzając !
|