|
Rok 1947 przyniósł rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych, w którym to akcie
wykonawczym ustalono m. in. wymiar i okres ochronny dla pstrąga potokowego. Pstrągów
nie można było zabierać poniżej długości całkowitej 25 cm oraz poławiać w okresie od 15
września do 15 grudnia. Trudno obecnie powiedzieć, czy było to tylko automatyczne
powielenie aktu prawnego z przed II Wojny Światowej, czy też podtrzymanie liberalnych
przepisów, które pasowały do ideologii socjalistycznej, która ogółowi społeczeństwa
pozwalała na możliwie maksymalne korzystanie z dóbr natury?!
Po śmierci Stalina, w 1955 roku wznowiono wydawanie „Wiadomości Wędkarskich”, a
decyzją ZG PZW z tego samego roku rozszerzono okres ochronny dla pstrąga potokowego.
Na wodach PZW trwał teraz od 1 września do 31 marca. Niewątpliwie był to sukces
nielicznych działaczy o zacięciu pstrągowym, którzy wywodzili się jeszcze z kręgów
przedwojennej elity wędkarskiej. Niestety, limit długościowy pozostał bez zmian, ponieważ
występowanie pstrągów w Polsce wiązano głównie z terenami górskimi i podgórskimi, gdzie
ogólnie pstrągi nie osiągały imponujących rozmiarów.
Wszystko zmieniło się, kiedy na arenę zawodową wszedł świeżo upieczony absolwent
Rybactwa w Olsztynie - Wojtek Brudziński, który rozpoczął pracę na stanowisku ichtiologa
w Zarządzie Głównym Polskiego Związku Wędkarskiego w Warszawie. Po pierwsze był
zamiłowanym "pstrągarzem", po drugie był zapalonym ichtiologiem. Wszystko, co robił, to
robił z wrodzoną sobie pasją. Przy tym, był człowiekiem niezwykle inteligentnym, w związku
z czym posiadał duże zdolności organizatorskie i miał dar zjednywania sobie ludzi . To
wszystko spowodowało, że w krótkim czasie zdobył autorytet i szacunek wśród
ichtiologów i działaczy PZW. W 1962 roku na łamach "WW" Brudziński apelował, żeby
zrewidować wymiar ochronny dla pstrągów pomorskich, gdyż 25 cm, będące aktualnym
wymiarem, odpowiada wiekowi odbycia pierwszego tarła dla pstrągów z południa. W 1965
roku powtórzył apel w obronie pstrąga potokowego. Twierdził, że na Pomorzu należy
podwyższyć wymiar ochronny pstrąga potokowego, co najmniej do 30 cm. Jednak Uchwałą
z dnia 27.11.1966 r. ZG PZW podtrzymał dotychczasowy, ogólnopolski wymiar dla pstrąga
potokowego. Brudzińskiemu udało się za to wprowadzić wiele rzek do wykazu wód krainy
ryb łososiowatych. Niemniej ubolewał nad tym, że wiele rzek, w których bytował ten
gatunek, nie znalazło się na oficjalnej liście. Za taki stan rzeczy obwiniał działaczy
związkowych w poszczególnych Okręgach, którzy wykazywali niechęć do klasyfikowania
wszystkich wód jako pstrągowych, tym samym umożliwiając "człowiekowi pracy"
pozyskiwanie pstrągów metodami uważanymi za mniej szlachetne. Mimo tego, w latach
1955-1975 okres ochronny dla pstrąga potokowego rozpoczynał się w dniu 1 września i
trwał do dnia 31 marca. Szlachetni łowcy sezon rozpoczynali wędkowanie najwcześniej w
kwietniu, gdyż uważali, że dopiero w tym miesiącu pstrągi wracają po tarle i zimie do pełnej
kondycji i dopiero teraz są godnymi ich przeciwnikami. Pozostali łowcy byli do tego po prostu
przymuszeni przepisem RAPR. Trzeba sobie powiedzieć, że 20 lat obowiązywania
przedłużonego okresu ochronnego, u wielu starszej daty pstrągarzy spowodowało to, że
właściwie nadal dopiero w kwietniu rozpoczynają sezon. Wcześniejsze, sporadyczne
wyjazdy traktują z pewną dozą zażenowania, tak samo jak przypadki zwoływania się
pstrągarzy na łamach rozmaitych mediów, na styczniowego pstrąga.
Wodom Cześć
Robert Kostecki
|