Kormorany wg. red. Kalendowicza
: : nadesłane przez
hirek (postów: 213) dnia 2012-10-08 19:49:58 z *.przemysl.hypnet.pl
Przeczytałem ostatni numer Wędkarskiego Swiata 10/2012 z uwagi na informacje na temat kormoranów, i włos misię na głowie zjerzył po przeczytaniu na drugiej stronie artykułu od naczelnego w,w gazety.Red naczelny Szanowny Pan J. Kalendowicz tłumaczy przyczyny wzrostu liczby kormoranów w Polsce przytaczając opinie fachowców tzn. jest ich więcej bo mają co jeść, a związek to w ogóle jest be bo jeszcze je dokarmia zarybiając nasze jeziora i rzeki. Twierdzi dalej opierając się na wynikach badań naukowych, że kormorany pożerają najwięcej rybiego drobiu i to w rejonie Soliny tj. płoci i okoni. Najgorsi oczywiście są rybacy czesący sieciami wody otwarte i tu się zgadzam, ale pisanie o tym że tysiące ludzi przyjeżdza oglądać kormorany na mazurach to jakieś nieporozumienie , byłem ostatnio w okolicach jeż Wigry i nie spotkałem jednej osoby wypatrującej kormoranów tylko samych narzekających na brak ryb i to nie z powodu rybaków. Szanowny Panie red. Kalendowicz kormorany dziesiątkóją stada lipieni i pstrągów na Sanie w okolicach Przemyśla klenia świnie i brzane -kormorany jezdzi oglądać chyba Pańska żona, ale chyba nie Pan.