Odp: Kormorany wg. red. Kalendowicza
: : nadesłane przez
wicekx (postów: 4164) dnia 2012-10-08 21:09:55 z *.5-4.cable.virginmedia.com
uj borsuk to jest rzadki widok. Tzn. byl. W Angli co raz to i widze rozjechanego; skorke by zdjon ale boje sie choroby. Raz szedlem w nocy w miescie po moscie(letko zrobiony) i patrze z naprzeciwka borcuch napier...la. Mysle, ani chybi wsciekly. Co robic? Zaczne uciekac to do dupi sie dobierze. Wiec ide na wstrieczie. A ten ch... jak podszedlem to kulturalnie zszedl na szose, ominal mnie i wrocil na chodnik. Lis to nawet raz podszedl w bialy dzien i zaczal mnie zanente wyrzerac-dostal wedka po berecie i sobie poszedl.