|
Polskie przepisy zakazujące wpuszczania tęczaków do wód otwartych, to pomysł "chorych" ludzi. "Cały świat" zarybia pstrągiem tączowym, a z nas się śmieją - cóż polska rzeczywistość. A np. dla zlewni Sanu to taki lipień czy głowacica to gatunki rodzime? Takich paradoksów na codzień mamy mnóstwo.
|