f l y f i s h i n g . p l 2025.09.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-09-19 09:02:57.


poprzednia wiadomosc Odp: Dysputa cd. : : nadesłane przez TP (postów: 796) dnia 2008-09-19 10:02:22 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  tak sobie czytam Wasza wymianę zdań i dichodzę do wniosku że patrzysz Tomku na stowarzyszenia ciągle przez pryzmat PZW...
To że ono dziala źle wcale nie swiadczy o tym że wszystkie stowarzyszenia są złe z zasady...

Zgadzasz się że by prywatna osoba wzięła wodę i traktowała ją jak swoja nawet z zaporowymi cenami licencji ale nie zgadzasz się żeby robiła to grupa zapaleńców którzy zyski zamiast do kieszeni będa pakowali spowrotem do wody...

Staram się zrozumiec Twoje stanowisko i w żaden sposób nie potrafię...



Nie patrzę przez pryzmat tylko PZW, to się tyczy wszystkich stowarzyszeń.
Oczywiście, zgadzam się by prywatna osoba jak np. pan Wilk wzieła wodę i ceniła po 55 zł. To jest normalny biznes.
Jezeli ktoś chce robić biznes, to niech załozy firmę i płaci podatki, a nie stowarzyszenie, które ma działać w celach społecznie uzytecznych i nie płacić podatków.
Grupa zapaleńców niech sobie założy firmę, a nie stowarzyszenie, jesli chcą róznicować opłaty, działać tylko na swoją rzecz.
Po prostu, nazywajmy rzeczy po imieniu.
Byłem członkiem "prawdziwego" stowarzyszenia, które za swój cel miało wpływanie na lepszą kondycję wód. Stowarzyszenie nie dawało i nie daje prawa do wędkowania. Koszty uczestnictwa w zlotach były takie same dla członków jak i nie członków. Kasa ze składek szła na znaczki pocztowe na te wszystkie pisma w sprawie melioracji, fundowane nagrody w konkursach dla wyłącznie NIEZRZESZONYCH, utrzymanie adresu internetowego itp. Żaden członek stowarzyszenia nie miał nic więcej korzyści, niż niestowarzyszony, poza dostępem do zamkniętego forum.
To jest róznica pomiędzy stowarzyszeniem działającym na rzecz ogółu, a innym działającym z preferencjami dla członków.
Niestety, społecznicy to tacy "frajerzy" co robią wszystko dla całego społeczeństwa, bez najmniejszej korzyści. To powinno być działanie na zasadzie całkowitwej dobrowolności. A nie na zasadzie "jak nie będziesz pracował to nie będziesz łowił ryb, chyba że za 50 razy większą opłatę". To jest wtedy finansowy przymus.
Po prostu nie zgadzam się na to, że kolega Jerzy nazywa tych co działają na swoją rzecz społecznikami, takimi wporzo, że przykład z nich brać, a innych uczciwych ludzi, co pracują ciężko na rodzinę, na życie, nazywa się nierobami i wysyła na drzewo z cenami licencji.












































  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Dysputa cd. [3] 19.09 14:39
  Odp: Dysputa cd. [2] 19.09 15:24
  Odp: Dysputa cd. [1] 19.09 15:35
  Odp: Dysputa cd. [0] 19.09 19:49
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus