|
Super Tomek,
najlepiej to jeszcze wziąć pod uwagę kierunek padania promieni słonecznych w Chinach i nastawić według tego baterie słoneczne w Peru, dodatkowo w oparciu o przychody budżetowe na Sumatrze, zaplanować wydatki w Andorze.
Nie dajmy się zwariować Tomku, dobrze powiedziane. Skończmy z tą naszą największą narodową przywarą którą jest bezmyślne kopiowanie rozwiązań, bez indywidualnego spojrzenia na swoje podwórko. Podam ci przykłady wielu różnych rzek i wielu różnych rozwiązań - ale ty mi napiszesz, że zróżnicowanie guzik cię obchodzi, bo skoro w Wisconsin... to i wszędzie tak samo.
Nie dajmy się zwariować. Przemyślmy przyczyny bezrybia lokalnie, osobne myślenie dla każdego odcinka rzeki. Wyobraź sobie wszystkie powody bezrybia jako wykres kołowy, zaś poszczególne przyczyny jako fragmenty tortu. Każda rzeka ma inny torcik i inaczej trzeba na nią patrzeć.
Już mam dość tych idiotycznych rozmów, że ktoś widział kłusoli i wszędzie tylko kłusole, albo ktoś widział nimfiarzy i wszędzie tylko nimfiarze, inny widział zatrucie i wszędzie tylko zanieczyszczenia - pieprzenie w bambus, tak to można dyskutować wiecznie i nie dojść do niczego. Uniwersalne to są zasady dynamiki Newtona, a nie gospodarowanie łowiskiem. Naprawdę, przed wstąpieniem na forum powinien być obowiązkowy egzamin z logiki.
Ja biorę pod uwagę nie tylko to, co najlepszego można by zrobić, ale również dużą bezwładność i opieszałość w działaniu PZW, zbyt wolne przemiany i zbyt małą aktywność wędkarzy w tworzeniu prawdziwych łowisk. W tych warunkach pełnych marazmu, gdzie wiele jeszcze rzek nie doczeka się tak szybko dobrego gospodarowania i IDEAŁU o którym wszyscy idealiści lubią pisać, podsunięcie zakazu nimfy do informatora jest tymczasową ochroną populacji w matecznikach. To bardzo łatwo wprowadzić tam, gdzie rzeki nie są w stanie obronić się swoją wielkością i do wszystkich dołków dochodzą nimfiarze. Piszę to po raz nie wiem który, ale widać każdemu trzeba wyłożyć to osobno.
Jednoczesne pozdrowienia i opiernicz ze Szczecina dla ciebie do Wisconsin
Kris
|