f l y f i s h i n g . p l 2025.09.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica, prośba do M.Wilka o parę słów komentarza w temacie. Autor: trouts master. Czas 2025-09-17 21:37:54.


poprzednia wiadomosc Odp: Zarybianie czy renaturalizacja - duńska droga : : nadesłane przez TP (postów: 796) dnia 2008-02-22 12:38:15 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Z monopolistą trudno się walczy. To don-kiszoteria, walka z wiatrakami. Trochę takie hobby. Gdyby nie chodziło o zasoby naturalne, to by się człek w ogóle nie odzywał. Poza tym są tacy jak np. ja, który płaci składki i ekwiwalent za pracę, czyli wywiązuje się ze wszystkich obowiązków. Jakoś to jest, że działacze psioczą na nie działających, albo mających inne zdanie o potrzebie przynależności, stowarzyszania się i niezbędności tegoż systemu dla uprawiania hobby polegającego na łowieniu ryb. Bo wędkarstwo tym jest. Nie jest działactwem - to już inne hobby. Działactwo nie jest żadnym obowiązkiem, ma być dobrowolne bo inaczej nie jest działactwem tylko pańszczyzną czy haraczem. Od wykonywania przez ludzi hobby-działactwa nie powinna zależć kondycja środowiska.
reasumując, wszelkie wezwania do wypisania się są bezczelne w sytuacji, gdy niezrzeszony płaci za licencję 50 labo 100 razy więcej. To się ma nijak do wkładu pracy członków zaczynając od prezesa Grabowskiego - generała Milicji Obywatelskiej w stanie spoczynku poczynając, poprzez milicyjną i wysoko partyjną przeszłość ZG, po działaczy okręgowych i kończąc na członkach przymuszonych do wykupywania składki członkowskiej przez system monopilistyczny.
Z takimi ludźmi porządny człowiek nie chce ani się stowarzyszać, ani spotykać na zebraniach koła itp. Ludzie porządni się nie zadają z takimi ludźmi w ogóle. Z tymi ludźmi się nie buduje, nie dyskutuje, w ich towarzystwie nie przebywa, to niesmaczne delikatnie mówiąc.
Trzeba być ślepym żeby nie dostrzegać tego wielkiego przekrętu. Więc szkoda słów, jak słusznie Tomek zauważył, bo to gadanie ze ślepym o kolorach. Mierzenie wszystkich ludzi swoją miarą ma pewną nazwę, której nie wymienię bo nie chcę nikogo urazić.
I na koniec pozdrawiam uprzejmie.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zarybianie czy renaturalizacja - duńska droga [2] 22.02 17:23
  Odp: Zarybianie czy renaturalizacja - duńska droga [1] 23.02 11:05
  Odp: Zarybianie czy renaturalizacja - duńska droga [0] 25.02 18:15
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus