f l y f i s h i n g . p l 2025.09.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica, prośba do M.Wilka o parę słów komentarza w temacie. Autor: trouts master. Czas 2025-09-17 21:37:54.


poprzednia wiadomosc Odp: Zarybianie czy renaturalizacja - duńska droga : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2008-02-22 17:23:17 z 198.28.69.*
  Działactwo nie jest żadnym obowiązkiem, ma być dobrowolne bo inaczej nie jest działactwem tylko pańszczyzną czy haraczem.

Masz rację, Tomku. Udział w działaności stowarzyszenia, którego działanie opiera się na społecznej pracy członków, jest dobrowolny. Natomiast kiedy podpisze się deklarację o członkostwie w stowarzyszeniu to działanie na rzecz realizacji celów stowarzyszenia staje się zobowiązaniem. Niegdzie nie jest napisane, że "działalność stowarzyszenia opiera sie na wpłacaniu składek przez członków", bo składki sa wkładem umozliwiającym pokrycie kosztów umożliwiających wykonywanie pracy społecznej.

Łowienie ryb nie wymaga stowarzyszania się, ale jak sie ktos stowarzysza, to podejmuje decyzję, zobowiązanie, na podstawie wykonywania którego można powiedzieć, czy jest "porządnym człowiekiem" czy nie bardzo. Bo porzadni ludzie, na prawde porządni, swoje zobowiązania wykonują.


Z takimi ludźmi porządny człowiek nie chce ani się stowarzyszać, ani spotykać na zebraniach koła itp. Ludzie porządni się nie zadają z takimi ludźmi w ogóle. Z tymi ludźmi się nie buduje, nie dyskutuje, w ich towarzystwie nie przebywa, to niesmaczne delikatnie mówiąc.

Rozumiem, ze twierdzisz, iż "porzadny człowiek" to taki, który podpisuje zobowiązania, których nie ma zamiaru wypełniać. I chełpi się tym. Albo taki, który za cnotę poczytuje sobie wykorzystanie "okazji". I jeszcze wyszukujący emocjonalnych, dziwacznych, nie mających żadnego znaczenia merytorycznego, uzasadnień dla swojego postepowania. Wybacz, ale zdecydowanie mamy przeciwne sposoby rozumienia porządności człowieka oraz stosowności deklaracji.
Masz rację, szkoda ze ślepym o kolorach rozmawiać.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zarybianie czy renaturalizacja - duńska droga [1] 23.02 11:05
  Odp: Zarybianie czy renaturalizacja - duńska droga [0] 25.02 18:15
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus