Odp: Do it yourself - zbuduj sobie rzekę pstrągową...
: : nadesłane przez
Józef Jeleński (postów: 1785) dnia 2008-01-04 15:50:15 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Z tego co wiem, to takie rzeczy robili członkowie KTWS na Rudawie. Mnie udawało się zmuszać (od 1996 roku) różne przedsiębiorstwa, które regulowały Rabę, żeby oprócz swoich prac wrzucili głazy gdzieś tam albo nie wywieźli ich skądś tam. Przykładem jest przełom Raby Luteranka, gdzie do istniejących głazów dowieziono inne jako uzupełnienie i jakąśtam rekultywację rzeki. Kilka lat pod rząd udawało się prezesowi wodociągów i mnie wymuszać na meliorantach uzupełnianie głazów na bystrzu przy ujęciu wody w Myślenicach. Załatwienie zgody RZGW na wrzucanie głazów do rzeki jest chyba najłatwiejsze. Nigdy nie oponowali, jeśli wędkarze żądali od wykonawcy rekultyuwacji rzeki poprzez wrzucenie kilkudziesięciu głazów do koryta. Na pewno nie jest wymagane pozwolenie wodnoprawne ani pozwolenie na budowę. Wystarzczy szkic, pismo do RZGW, ich zgoda, sponsor i już. Taki szkic i kilka słów pisma mogę przygotować. Powinniśmy się wybrać na miejsce i ocenimy co i jak robić dalej.