|
Idąc twoim tokiem rozumowania skoro sucha mucha podczas rójki jest skuteczniejsza od białego robaka i
spiningu i nimfy razem wziętych, to dlaczego na to pozwalać. Łukaszu!!! Na rójce wielokrotnie złapałem ponad 10
miarowych ryb jednego wieczoru, idąc Twoim tokiem rozumowania - mógłbym wyrżnąć całe miejsce w 3 wyjazdy.
Nie zrobiłem tego bo :
a) wypuszczam ryby i je szanuję, myśląc o wodzie, o etyce itd.
b)nie łowiłem na krótką nimfę
Odpowiedź chyba jest oczywista.
Wydaje mi się, że szukamy problemu tam gdzie go nie ma. Przepisy, pilnowanie wody i szacunek dla przyrody to
po pierwsze! ZAKAZ NIMFY I "METODY" niczego nie zmieni. To proste i oczywiste jak to , że 2x2 = 4
Czy chcecie byśmy łapali jak najmniej skutecznymi metodami, ale w jak najładniejszy sposób? Polecam
wędkarstwo rzutowe - etyczne, estetyczne - żadnych szkód dla przyrody. Mnie nie kręci , mi chodzi o łowienie
ryb.
|