Odp: Dlaczego w Sanie są ryby?
: : nadesłane przez
Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2006-07-18 10:49:25 z 194.4.130.*
Michale,
Sprawa wydaje się prosta kiedy się w niej nie uczestniczy
Poza tym kwestia dotyczy nie tego "kto", ale właśnie :co". Bo żeby powołać kogoś na takiego gospodarza, lidera, to trzeba wiedzieć po co.
Wracając do poruszonych przez Ciebie zagadnień - trzeba by pójść dalej. "ktoś" tego dyrektora powołał na stanowisko, utrzymuje go na nim. Ktoś podejmuje decyzje i ustala zasady proponowane przez tegoż dyrektora. Ktoś uzasadnia i broni podejmowanych decyzji. To dzieje się w zespole ludzi, którzy chcą coś osiągnąć i współpracuja ze soba w tym celu. I dzięki temu osiągają wiele, jak na omiarę możliwości.
Taka po prostu "team work" w dobrym tego słowa znaczeniu. Jak najbardziej "kapitalistyczna" i "prywatna", tylko, że wspólnie podejmowana.