Łosoś i troć - 35 cm...
: : nadesłane przez
FremeN (postów: ) dnia 2002-04-07 19:17:38 z *.elblag.dialog.net.pl
Tak na szybko, bo wróciłem właśnie z ryb...To skrócenie wymiaru ochronnego nie jest takie głupie jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Sprawa jest prosta i była postulowana już wcześniej przez niektórych wedkarzy - chodzi o to, by wyeliminować genetycznie słabe i skarlałe osobniki. Tej wielkości ryba powinna się "opychać" do oporu w morzu, jesli wraca do rzeki taki "zdechlak", to nie ma sensu go chronić, bo jest kiepskim genetycznie materiałem...
W naturze sprawa załatwia się sama - wędrówki w górę rzeki o długości kilkuset km automatycznie eliminowały słabe osobniki (Darwin się kłania). Teraz na Słupi są tarliska w odległości kilkunastu km od ujścia rzeki...