 |
Odp: sztuczna mucha inaczej
: : nadesłane przez
Jurek (postów: ) dnia 2004-07-11 05:49:26 z *.dip.t-dialin.net |
| |
Chcialbym w tym temacie dorzucic swoje przylowiowe "piec groszy". Wszystko zaczelo sie od tej nieszczesnej "krotkiej nimfy". Moim skromnym zdaniem metode te wymyslili ludzie ktorym zalezalo na pozyskaniu ryby, moze byli nimi "zawodnicy" w walce o zdobycie wiekszoscici punktow? - nie wiem. W kazdym badz razie metoda ta jest bardzo skuteczna i nie wymaga prawie zadnach umijetnosci jezeli chodzi o styl rzutu, ani tez wyrafinowanego w obecnych czysach sprzetu wysokiej jakosci, podejrzewam , ze jej zagorzali wyznawcy nie potrafia wymienic dwoch podstawowych stylow rzutu wedka muchowa. Dawniej obowiazujace przepisy zabranialy obciazania przyponu srucinami z olowiu. Ale, my muszkarze jestesmy madrzejsi niz ci ktorzy przepisy wprowadzaja w zycie, my zastosowalismy bezposrednie obciazenie haka, czego w dawnych przepisach nie bylo i zadzialalismy sami przeciwko sobie (lowiska sa prawie puste). Plus dla ludzi ktorzy mysla ale minus dla prawdziwych wedkarzy ktorzy paraja sie jak przwpisy mowia sportowym polowen ryb na wedke. Szanowni Koledzy, dawniej nie mozna bylo w kraju zakupic sznura z prawdziwego zdarzenia ja osobiscie staralem sie zrobic sobie namiastke z dostepnymch na rynku owczesnie produktow cos " do rzucania". Musze powiedziec, ze mmnie sie to udalo.
Osiagalem te ryby ktore byly w zasiegu mojego rzutu z pozytywnym efektem. Dzisiaj gdy na rynku mozna wszystko otrzymycdominuje odwrotna tendencja. Jak koledzy zauwazyli - wystarczy bambusik zwykla zylka, ciezka nimfa no i tzw. spodniobuty sa nieodzowne-drzyjcie pstragi !! . Nie wspominam drodzy koledzy, ze przy tej technice polowu podchodzaci sie blisko do ryby, niszczy sie to co lezy na dnie rzeki, my wiemy co.
Wniosek Panowie ? Winni sa ci ktorzy ustanawiaja przepisy. Dlaczego ? Bo natura kazdego czlowieka w kazdym srodowisku spolecznym jest ulatwiac sobie zycie, korzystanic z przywilejow i wykorzystywac luki w tychze przepisach. Przykladem tego jest ta nieszczesna " krotka nimfa". Czytajac Forum oraz inne artykuly stwierdzam osobiscie, ze wiekszosci ludzi z naszego srodowiska zalezy tylko na pozyskaniu ryby albo punktow na zawodach !.
Koledzy, moj goracy apel - cieszmy sie tez tym, ze mozemy porankiem posluchac spiewu ptakow, kumkania zab, badzmy bardziej uczuleni na to co nas otacza, na nature ktorej mamy coraz mniej wokol siebie. Ostatecznie ten kawalek miesa mozemy sobie kupic w sklepie. Bardzo rzadko mozna przeczytac o otaczajacej nas przyrodzie, o innych problemach jak tylko ile mialam bran ile sie spielo.
Na pocieszenie chcialbym powiedziec, ze na temat suchej muchy i ninmfy nie wspominajac o krotkiej nimfie, bo to "cudactwo" dawniej nie egzystowalo dyskutowali juz w kolebce muszkarstwa W. Brytani w 20-tych latach panowie Skues i Halford. Nawiasem mowiac bardzo etyczni wedkarze i na ten temat zapraszam Szanownych Kolegow do dyskusji.
Z Powazaniem Jurek Schick
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| 
Odp: sztuczna mucha inaczej [0]
|
|
11.07 11:15 |
|
Odp: sztuczna mucha inaczej [5]
|
|
11.07 11:41 |
|
Odp: sztuczna mucha inaczej [4]
|
|
11.07 15:09 |
|
Odp: sztuczna mucha inaczej [3]
|
|
11.07 22:58 |
|
Odp: sztuczna mucha inaczej [2]
|
|
12.07 11:17 |
|
Odp: sztuczna mucha inaczej [0]
|
|
12.07 11:17 |
|
Odp: sztuczna mucha inaczej [0]
|
|
12.07 15:47 |
|
Odp: sztuczna mucha inaczej [0]
|
|
11.07 20:04 |
| |
|
|
|
