Odp: Zawody na żywej rybie
: : nadesłane przez
Michał Potoczek (postów: ) dnia 2004-01-01 19:19:56 z *.pl
Przyjmijmy, że zamiast 180km jedziesz na ryby 500km. Z pierwszego dołka w paru rzutach wyciągasz, a następnie wypuszczasz (nie chodzi nam w końcu o mięso) 3 dość duże lipienie, z następnego dołka podobnie. Co robisz? Kończysz łowienie i wracasz do domu, czy łowisz dalej - bardziej na luzie? Jeśli miałbym wracać to następnym razem po drodze modliłbym się, żeby nie brały