Odp: Zawody na żywej rybie
: : nadesłane przez
Michał Potoczek (postów: ) dnia 2004-01-02 11:19:54 z *.pl
Ale sens mojej wypowiedzi był oparty na wywodzie końcówki poprzedniej czyli po co przerzucać beznamiętnie ryby i być no kill czy lepiej złowić coś i wyjść z wody.
Prawnik by powiedział, że pytanie sugeruje odpowiedź. Równie dobrze można by zapytać - czy lepiej finezyjnie złowić i wypuścić kilkanaście ryb, czy beznamiętnie walnąć w łeb trzy i skończyć łowienie