Odp: Koniec 'muchowania' w Małopolsce
: : nadesłane przez
FremeN (postów: ) dnia 2003-08-16 22:06:31 z *.elblag.dialog.net.pl
Kolego Piotrze mam taką inormację , w okręgu nowosądeckim rocznych opłat za wędkowanie od tubylców dokonuje 6000 wędkarzy natomiast opłat czasowych od gści wpływa w liczbie 30 000 sztuk nie chcę drążyć tego tematu na frum matematycznie ,ale Panwie policzcie sobie to na spokojnie . Mam prożbę do Pana Prezesa Okręgu nowosądeckiego o zkomentwanie tych liczb .
Jeżeli jest to zbliżone nawet do prawdy to prszę o ustosunkowanie się .
Jeżeli jest to zblizone do prawdy, to mój stosunek do tych liczb jest bardzo prosty - wydaje się za dużo zezwoleń - trzeba DRASTYCZNIE podnieść opłaty za wędkowanie żeby zmniejszyć liczbę łowiących. Np. 50 zł dziennie i liczba wędkujących spada gwałtownie. Tak po prostu.
W żadnym wypadku nie może istnieć coś takiego jak roczna składka za wędkowanie, taka składka może jedynie być składką członkowską potwierdzającą przynależność do PZW, czy Towarzystwa Wędkarskiego. NIE MOŻE uprawniać do wędkowanie i łowienia dziesiątek ryb w sezonie w ramach obowiązujących kompletów.
Powszechny dostęp do wód to postsocjalistyczna mrzonka.