Odp: Koniec 'muchowania' w Małopolsce
: : nadesłane przez
Michał O. (postów: ) dnia 2003-08-18 13:30:05 z 212.244.126.*
A czy Wy szanowni koledzy zapomnieliście w jakim kraju żyjecie??? Ja mam dopiero 31 lat ale juz dawno zrozumiałem ,że to bez znaczenia czy Polska Ludowa czy III Rzeczpospolita...Ktoś kiedyś trafnie powiedział..."wypuście takich na Saharę a po tygodniu piachu zabraknie!!!" Chcecie by za łowienie ryb płacono. Myślicie ze pieniądze załatwią sprawe...Gratulacje...przypominacie mi troche tych naszych rodaków potriotów co to z szabelką na czołgi się rzucili.Mam wrażenie że uważacie że przyrost opłaty za wędkowanie będzie wprost proporcjonalny do zwiększenia ilości zarybian i ochorny naszych wód przed kłusolami fizycznymi jak i tymi za biurkiem. W tym kraju trzeba epidemii...masowego wymierania...to może po 50 latach pojawią się ludzie, ktorzy te pieniądze przeznaczone na wędkarstwo przeznaczą na wędkarską infrastrukturę i logistykę. Można zorganizować kilka łowisk typu Piaseczno...ale co innego zamkniety kompleks a co innego rzeka długa na 100 km i to nie jedna a dziesiątki rzek!!! Mnie bez problemu stać na opłaty o jakich tu się mówi,ale wiecie co??? Jeśli kiedyś do tego dojdzie to dalej będę do Szwecji jeździł bo nie uwierze ze w tym kraju warto wydać 1000zł w tydzień zeby sobie połowić.
PS: Spytajcie się fanatyków białego szleństwa: ile kosztuje tygodniowy pobyt w Zakopanym karnet a ile na dowolnym lodowcu w Austrii. Ceny wychodzą podobne...Tylko idioci i szpanerzy jeżdzą do Zakopca.Ci co chcą jeździć na nartach albo desce wybierają Austrię.