| |
Wydra nigdy nie miała wrogów, poza człowiekiem. Jest na szczycie drapieżników. Nawet wilk jej nic nie zrobi.
W historii już wielokrotnie przekonaliśmy się co dzieje się ze zwierzętami jeżeli wyeliminujemy ich drapieżników. W ameryce wprowadza się z powrotem wilka bo roślinożercy ulegają degeneracji.
Człowiek nie jest w stanie prowadzić właściwej selekcji zwierząt, w tym ryb. Dotyczy to szczególnie wód naturalnych. Zniszczenie pierwotnych łańcuchów pokarmowych zawsze odbija się czkawką. Proszę zobaczyć w przepisach prawa zapisy o bioróżnorodności, nie są to jakieś idiotyzmy tylko wynik doświadczeń negatywnych wziązanych z wyniszczaniem zwierząt. Inną sprawą jest kontrolowane dopuszczenie odstrzału wydry. Myśliwi jednak wcale nie pragną jej odstrzału. Jest też pole do wywalczenia od Państwa odszkodowań dla PZW za szkody czynione przez chronione zwierzę, lecz nic w tym względzie nie czynimy.
pozdrawiam
Leszek
|