f l y f i s h i n g . p l 2025.08.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Linki/głowice do rzutów kotwiczonych do wędek jednoręcznych. Autor: Marek Kowalski. Czas 2025-08-20 10:58:12.


poprzednia wiadomosc Odp: Skuteczne tarło w wodach czy jego brak. : : nadesłane przez trouts master (postów: 9136) dnia 2016-09-12 09:49:32 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Dopóki nie będzie dziennego limitu łowiących na poszczególnych odcinkach, zakazu łowienia i brodzenia
na wrażliwych fragmentach (np. tarliskach), czasowych wyłączeń przemęczonych miejscówek itp San, jako
ostatnia rzeka w PL gdzie idzie jeszcze złowić rybę w pięknej scenerii, będzie podupadał.


I tu sie mylisz.
Gdy we wszystkich wodach beda ryby to tzw. presja rozłoży sie na nie wszystkie i San w okolicy Leska nigdy
nie bedzie przeciążony. Chyba że znów jakieś Mistrzostwa Świata pokażą ile w nim jest ryb (mięsa) do
przerobienia.
Nie wiem czy pamiętasz czasy (nie tak dawno 90-98') gdy ryby ktore teraz występują tylko w w/w okolicach
były w Warze, Słonnym, Temeszowie, Uluczy, Dobrej i w każdych potokach wpadających do Sanu w tych
okolicach. Do niedawna (ok 2000r) lowilem ryby w potokach Tyrawskim, Stobnicy, Stupnicy czy we Wiarze.
Ludzie (Indianie) mieszkający w okolicach Dynowa łowili pstragi na rękę, robaka, kosze po ziemniakach i
siatki, co kto tylko miał. Teraz nie znajdziesz tam pstrąga nawet na Sanie (rzece matce).
Nie musze wspominać już o łowiskach na górnym Sanie, Wetlince, Solince, Hoczewce czy potokach od
Sanoka w dół (Sanoczek, Tabor, Jasiolka), ryby muchowe czy spinningowe były wszędzie.
Jaka wiec presja je wyrąbała?!?!?!?!?!?!?!?!!!!
Ludzie którzy łowili te ryby jakoś sie wszędzie pomieścili a było ich znacznie wiecej niz teraz. 80% z nich ryby
zabijała i .... dalej były bo .... naturalne tarła były i były skuteczne.

Dopóki wiec na wszystkich rzekach w rejonie nie bedzie ryb sportowych czy mięsnych (te mnie nieninteresją)
to kazdy myślący bedzie korzystał z wody w ktorej spotkanie z "ogonem" daje najwieksza szanse. Czy bedzie
to San, Dunajec czy Myczkowce, nieważne. Ludzie chcący przeżyć przygodę wędkarska zawsze tam pojada
odkładając na to stosowne środki.
Wszystkie pozostałe potoki pomimo olbrzymich zarybień (nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak dużych) to
niestety studnia bez dna. Ile wrzucisz tyle w nią wsiąknie.
Podobnie sytuacja sie ma z innymi wodami, choćby ze zbiornikiem Solina.

Pytanie tylko dlaczego tak jest, jest niestety jak na razie pytaniem na ktore nikt nie zna w chwili obecnej
odpowiedzi. Może trzeba za dużo pomysleć? Może jest walka z wiatrakami i lepiej ją odpuścić.

Pytaj tych co rządzili i rządzą. Oni powinni znać odpowiedź ale jak to w polityce, nie wszystko można
powiedzieć dla tzw. "dobra".

Miłego dnia.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Skuteczne tarło w wodach czy jego brak. [7] 12.09 10:19
  Odp: Skuteczne tarło w wodach czy jego brak. [2] 12.09 10:39
  Odp: Skuteczne tarło w wodach czy jego brak. [1] 12.09 11:19
  Odp: Skuteczne tarło w wodach czy jego brak. [0] 12.09 15:37
  Odp: Skuteczne tarło w wodach czy jego brak. [3] 13.09 15:23
  Odp: Skuteczne tarło w wodach czy jego brak. [2] 13.09 23:41
  Odp: Skuteczne tarło w wodach czy jego brak. [1] 21.09 18:33
  Odp: Skuteczne tarło w wodach czy jego brak. [0] 21.09 23:50
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus