|
.
Nie jest to "do naprawienia"?
A wyobrażasz sobie powrót do dawnych pór roku, "nornalnych" zim, opadów, przepływów, termiki, składu chemicznego, świata owadów i pewnie wielu innych parametrów, które definiują czy dana woda nadaje się dla P&L i prądolubnych?
Dożyliśmy chwili, gdy wystarczy jedno gorące i suche lato by "zniszczyć" to co trwało latami i wydawało się wieczne.
Bardzo chciałbym się mylić...
|