Odp: Kajaki na wodach górskich!
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2009-06-11 22:15:16 z *.net.pulawy.pl
"Stworzyć w kilku punktach bilans strat i zysków związanych z eksploatacją wód przez kajakarzy i organizatorów spływów."
Świetnie! Za chwilę ktoś wpadnie na pomysł, by zbadać faktyczny wpływ kilkuset tysięcy wędkarzy na środowisko.
Eksploatacja wód przez organizatorów spływów? Człowieku, organizatorzy spływów przeważnie siedzą w biurach. Organizatorów wczasów nad morzem też będziemy rozliczać ze szkód na wydmach?
Pewnie Pan Wojtek ma doskonałe rozeznanie na temat ilości kajakarzy w Polsce i dysponuje dziesiątkami obserwacji n/t robionych przez nich szkód.
To ilu ich jest? Tych traktujących poważnie swoją pasję. Kilka tysięcy? A tych, którzy przepłyną sobie w kajaku 2-3 razy w roku? Kilkanaście tysięcy? A ile w naszym kraju trwa sezon kajakowy? Tak góra ze cztery miesiące? A taki intensywny góra trzy. A nasz?
Przepłynąłem kajakiem parę tysięcy km. Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że choć nie starałem się specjalnie, większe straty w środowisku powodowałem w jako wędkarz w ciągu jednego roku-wydeptując kilometry brzegu lub brodząc w rzece, niż przez kilka ładnych lat uprawiania turystyki kajakowej.
Przeszkadzają? Jasne, że czasami tak. My im pewnie trochę też. Reszta argumentów przeciwko kajakarzom to zwykłe bzdety.