Odp: Kajaki na wodach górskich!
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2009-06-11 23:01:37 z *.net.pulawy.pl
A Kolega może z Policji lub podobnego organu? Skąd ta wiedza?
Może przykład jednej rzeki zniszczonej przez kajakarzy? Doczekam się?
W kajaku ostatni raz siedziałem w połowie lat osiemdziesiątych. Uczestniczyłem np. w spływach, w których brało udział ponad 1500 osób płynących z Targu do Sącza i powiem jedno. Przepływaliśmy obok dziesiątek muszkarzy i nigdy nie słyszałem, że im przeszkadzamy lub szkodzimy rzece. Tak jak wcześniej napisał sy.nek: wszystkiemu winni masoni, cykliści i kajakarze. A te puszki po piwie, które znajduję nad rzeką wczesną wiosną, zostawiają tam oczywiście kajakrze i pastuszkowie.