Tarliska a stołówki
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2023-04-19 08:57:39 z *.centertel.pl
W ostatnich latach jako środowisko wędkarskie kładliśmy nacisk na
ochronę przed kłusownictwem i naturalne tarło.
Porównując populację ludzi do populacji ryb, można powiedzieć, że
staramy się zwracać uwagę na policję i sypialnię, zapomnieliśmy o
stołówce.
Jednak co nam po tarliskach i ogromnych ilościach wylęgu, który nie
znajdzie dla siebie wystarczającej ilości pokarmu? Jeśli jako wędkarze nie
zainicjujemy wraz z ośrodkami naukowymi wskazania substancji
ograniczających populację owadów, to nawet zerowe kłusownictwo i
tysiąc kolejnych tarlisk nie zapewni nam populacji ryb. Czynnikiem
ograniczającym zdaje się być brak wystarczającej ilości pokarmu dla ryb.
Sprawa wymaga wyjaśnienia ze strony badaczy. Poszczególne łowiska
powinny mieć określoną pojemność ekologiczną ze względu na bazę
pokarmową dla poszczególnych stadiów rozwojowych ryb.
Polecam ten artykuł szczególnie członkom stowarzyszeń, klubów i
organizacji wędkarskich. Zanim wydacie kolejne pieniądze na następne
tarlisko, bardzo proszę o choćby próbę zachęcenia znanych Wam
ośrodków badawczych do badań organizmów wodnych waszych łowisk z
punktu widzenia bazy pokarmowej dla ryb.