f l y f i s h i n g . p l 2024.05.05
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Znaleziono pudełko z muchami w Zwierzyniu. Autor: WZ_WZ. Czas 2024-05-05 09:52:04.


poprzednia wiadomosc Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? : : nadesłane przez bami (postów: 526) dnia 2021-10-05 13:05:06 z *.dynamic.gprs.plus.pl
  Ostatnio na rybach spotkałem sympatycznego wędkarza, uczestnika tego forum nawiasem mówiąc.
Jak się okazało obydwoje mieliśmy równie nieudany dzień, zero kontaktów z jakąkolwiek rybą więc bardzo
szybko znaleźliśmy wspólny język, wiadomo niedola jak mało co łączy ludzi. Po narzekaniach na zły los
zaczęliśmy oglądać swoje zestawy. Ja miałem wędkę 4 8'0 kolega 4 9'6, ja medium on fasta. On droższą
ja ciut tańszą. Wędki z górnej półki, marki celowo pomijam. Obydwoje łowiliśmy na suchą muchę na dużej
rzece. Zrobiliśmy mały konkurs rzutów i okazało się że obydwoje podajemy muchy na prawie taką samą
odległość, testy powtórzyliśmy na łące. Kolega pomimo sporego wysiłku no i znacznie dłuższej wędki nie
był w stanie znacząco dalej niż ja posłać muchy przy czym ja wyraźnie mniej jeśli w ogóle siłowałem się z
zestawem. Zamieniliśmy się zestawami i on swobodnie osiągał moje odległości ja za to rzucałem wyraźnie
bliżej i co tu wiele pisać zwyczajnie się męczyłem. Po kilkudziesięciu próbach doszliśmy do wniosku, że
długa wędka w przypadku suchej muchy raczej przeszkadza niż pomaga, bo zwyczajnie bardziej męczy,
co w przypadku aktywnych ryb może wpływać na skuteczność zacięcia. Umówiliśmy się, że poruszymy ten
temat na forum, kolega jednak nic nie pisze więc ja zakładam taki wątek. Bardzo jestem ciekawy zdania
innych.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [41] 05.10 14:23
 
Decydują umiejętności.
Dłuższa wędka wydajniejsza tylko niewielu podoła, problem stanowi optymalna rotacja.
Przyczyną komplikacji mogła być za krótka lub/i za lekka głowicą w zestawie 9'6"#4.
Długimi kijami 10'-12' robi się mniej wymachów(1,2 max 3) i stosuje długie głowice
55'-70' np Jeziorowe pstrągowanie na wyspach itp
W dystansowym "trout 5" nieprzypadkowo jest ograniczenie wędki do 9'.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [40] 05.10 15:58
 
Decydują umiejętności.
Dłuższa wędka wydajniejsza tylko niewielu podoła, problem stanowi optymalna rotacja.
Przyczyną komplikacji mogła być za krótka lub/i za lekka głowicą w zestawie 9'6"#4.
Długimi kijami 10'-12' robi się mniej wymachów(1,2 max 3) i stosuje długie głowice
55'-70' np Jeziorowe pstrągowanie na wyspach itp
W dystansowym "trout 5" nieprzypadkowo jest ograniczenie wędki do 9'.


Zdecydowanie umiejętności to podstawa, podobnie jak predyspozycje, w końcu nie wszyscy są orłami.
Pozostaje jednak sprawa potrzeby bardzo dalekich rzutów kiedy na końcu przyponu wisi bardzo mała
mucha, którą im dalej się zarzuci tym gorzej jest obserwować. I czy bardzo daleki rzut wart jest większego
wysiłku? Według mnie nie jest wart, zwłaszcza pod koniec łowienia.
Kiedyś łowiłem na 9' z uwagi na możliwość zmiany suchej na nimfę, dzisiaj jednak jak już ruszam z suchą
to skupiam się tylko na niej i widzę ,że 8' znacznie lepiej mi w takim łowieniu pomaga. Nie żeby 9 mnie
poniewierała po prostu krótsza wędka daje mi więcej radości. Właściwie to to moje łowienie się uspokoiło
jest dokładniejsze a i ryb na ogół jakby więcej zapinam.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [12] 05.10 16:23
 
Warto.
Największe, medalowe kardynały zdjąłem na max zasięgu na nimfę czarnej sieczki
(skrócone #22) podawanej pod powierzchnią.
Płań pod górą Hoczew stojąc w spodniobutach na granicy przelania, podobne dni jak
dziś-październik, słońce, wiatr, czerwone od buków wzgórza...
Przewidując branie, przytrzymywałem i napinałem linkę - bez fibatube 9'#5/6-2 graphite
nieosiągalne.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [8] 05.10 17:11
 
Warto.
Największe, medalowe kardynały zdjąłem na max zasięgu na nimfę czarnej sieczki
(skrócone #22) podawanej pod powierzchnią.
Płań pod górą Hoczew stojąc w spodniobutach na granicy przelania, podobne dni jak
dziś-październik, słońce, wiatr, czerwone od buków wzgórza...
Przewidując branie, przytrzymywałem i napinałem linkę - bez fibatube 9'#5/6-2 graphite
nieosiągalne.


Zgadzam się całkowicie, że przy nimfie 9' lub dłuższe są lepsze od 8ki. Mi jednak chodzi o suchą muchę.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [3] 05.10 17:14
 
na suchą łowię: 8' w klasie 5 - raczej do bliskich odległości
ale też 9'4'' w klasie 4 - i tu już można rzucić




Warto.
Największe, medalowe kardynały zdjąłem na max zasięgu na nimfę czarnej sieczki
(skrócone #22) podawanej pod powierzchnią.
Płań pod górą Hoczew stojąc w spodniobutach na granicy przelania, podobne dni jak
dziś-październik, słońce, wiatr, czerwone od buków wzgórza...
Przewidując branie, przytrzymywałem i napinałem linkę - bez fibatube 9'#5/6-2 graphite
nieosiągalne.


Zgadzam się całkowicie, że przy nimfie 9' lub dłuższe są lepsze od 8ki. Mi jednak chodzi o suchą
muchę.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [2] 06.10 08:40
 
na suchą łowię: 8' w klasie 5 - raczej do bliskich odległości
ale też 9'4'' w klasie 4 - i tu już można rzucić


Jak daleko rzucasz tą 9'4? I na jakiej max odległości łowisz skutecznie małą muchą?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [1] 06.10 10:53
 
15-18 m
zależy czy linką 5 czy 4
małymi muchami też (18-20)


Jak daleko rzucasz tą 9'4? I na jakiej max odległości łowisz skutecznie małą muchą?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 06.10 11:18
 
15-18 m
zależy czy linką 5 czy 4
małymi muchami też (18-20)



Taką odległość uzyskuję też 8-ką, jednak rzadko jest mi niezbędna. Zresztą hole z daleka bardzo często
kończą się u mnie spadem, wszystko wówczas za długo trwa, linka pląta się pod nogami, ja zaczynam
głupieć, generalnie pojawia się wówczas u mnie za dużo przypadkowości.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [3] 05.10 19:19
 
Napisałem skrócone #22 czarna sieczka sucha, najpierw odgryzłem ogonek potem
jeżynkę...nie miało co zbudować napięcia powierzchniowego.
Kabany zasysały jakby kto kwoczył, dopiero do NIMFY podpowierzchniowej czyli jak na
suchą miałem Brania.
Nie do zobaczenia, przecinek z 25 m, wcinka przewidując.
Wątpię by kto powielił poza ziomkiem z którym łowiłem-ale on potem został sierżantem
w marines i włóczył się po wojnach, misjach.
 
  Sucha to także pupa lub tułów suchara... [0] 05.10 19:24
 
Kilka centów pod powierzchnią, bez smużenia lub wychodząca do powierzchni.
Nie mylić z pedałkami czy dociążanymi(kaskiem, przewijką, lametą).
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [1] 06.10 08:41
 
Napisałem skrócone #22 czarna sieczka sucha, najpierw odgryzłem ogonek potem
jeżynkę...nie miało co zbudować napięcia powierzchniowego.
Kabany zasysały jakby kto kwoczył, dopiero do NIMFY podpowierzchniowej czyli jak na
suchą miałem Brania.
Nie do zobaczenia, przecinek z 25 m, wcinka przewidując.
Wątpię by kto powielił poza ziomkiem z którym łowiłem-ale on potem został sierżantem
w marines i włóczył się po wojnach, misjach.


To faktycznie tylko dla orłów takie łowienie!
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 06.10 12:50
 
Każdy może rozwinąć skrzydła tylko niektórym się nie chce i wmawiają młodym orłom,
że są wróblami.
W BZDYKFUSIE miałem doskonałych przewodników i to im zawdzięczam rozwój.
Teraz moja kolej i otwieram oczy "szeroko zamkniętym".
BARIERY tworzymy w głowie.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 05.10 21:10
 
Warto.
Największe, medalowe kardynały zdjąłem na max zasięgu na nimfę czarnej
sieczki
(skrócone #22) podawanej pod powierzchnią.
Płań pod górą Hoczew stojąc w spodniobutach na granicy przelania,
podobne dni jak
dziś-październik, słońce, wiatr, czerwone od buków wzgórza...
Przewidując branie, przytrzymywałem i napinałem linkę - bez fibatube 9'#5/6-
2 graphite
nieosiągalne.


Ale, Darku, jednak przykład z użyciem wędziska, które.ma.pod sobą
wszystkie inne, może nie jest najbardziej miarodajny.


Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [1] 07.10 07:14
 
...myślę, że takiej góry nie ma w tym miejscu ;)
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 07.10 07:50
 
Kiedyś była i góra, i Płań u Andrzeja, i wioska, i lipienie... i komu to przeszkadzało?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [26] 06.10 08:46
 
Pozostaje jednak sprawa potrzeby bardzo dalekich rzutów

Bardzo dalekie rzuty to naprawdę margines, który nie wart jest niewygody posługiwania się długą
wędką. Poza tym jak osobiście stwierdziłeś długość wędki niekoniecznie musi przekładać się na
długość rzutów. Na koniec, długich rzutów powinniśmy unikać, o ile warunki na to pozwalają. Myślę, że
95% wędkarstwa muchowego na rzekach to rzuty do, powiedzmy, max 12 metrów. Prawie zawsze
lepszym dla prezentacji muchy rozwiązaniem jest podejście bliżej do żerującej ryby niż wydłużanie
długości rzutu.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [25] 06.10 08:55
 
Pozostaje jednak sprawa potrzeby bardzo dalekich rzutów

Bardzo dalekie rzuty to naprawdę margines, który nie wart jest niewygody posługiwania się długą
wędką. Poza tym jak osobiście stwierdziłeś długość wędki niekoniecznie musi przekładać się na
długość rzutów. Na koniec, długich rzutów powinniśmy unikać, o ile warunki na to pozwalają. Myślę, że
95% wędkarstwa muchowego na rzekach to rzuty do, powiedzmy, max 12 metrów. Prawie zawsze
lepszym dla prezentacji muchy rozwiązaniem jest podejście bliżej do żerującej ryby niż wydłużanie
długości rzutu.


Dobrze czasem potwierdzić własne spostrzeżenia u innych. Można wiedzieć jaką wędką łowisz? 8' czy 9' ?
A może 7'? Coś te 7-ki weszły mi do głowy.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [24] 06.10 09:11
 
Można wiedzieć jaką wędką łowisz? 8' czy 9' ?
A może 7'? Coś te 7-ki weszły mi do głowy.


To pytanie zawstydza mnie. Od prawie 10 lat nie miałem w ręce wędki do suchej muchy, poza paroma
sporadycznymi przypadkami. Ale w czasach gdy częściej łowiłem na suchą to najbardziej leżał mi stary
WT 8'6". Sekretem braku komfortu w łowieniu na suchą, że powtórzę za dabo i wieloma wcześniej, jest
wykonywanie po kilkanaście wymachów w celu tzw. osuszenia muchy. Tu tkwi problem wielu kolegów,
którzy szukają powodu zmęczenia swoich ramion i barków w długości wędki.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [23] 06.10 09:33
 

To pytanie zawstydza mnie. Od prawie 10 lat nie miałem w ręce wędki do suchej muchy, poza paroma
sporadycznymi przypadkami. Ale w czasach gdy częściej łowiłem na suchą to najbardziej leżał mi stary
WT 8'6".


Przez jakiś czas łowiłem 8'6 jako takim uniwersałem. Nadawał się i do suchej i do nimfy, to był czas gdy
łączyłem te metody podczas łowienia, ale się złamał. Zastąpiłem go 9' ze szkodą dla suchej ale z
korzyścią dla nimfy. Teraz do nimfy mam 10' , do suchej 8', a 9-ka stoi w kącie. Nie wiem jak Tobie, ale mi
8'6 nie robi roboty, choć gdybym miał zredukować wędki do jednej, to właśnie na taką długość bym pewnie
postawił.
 
  Długa wędka do suchej muchy pomaga! [22] 06.10 13:19
 
Tak jak z wymachami - im mniej tym lepiej, tak samo z tupaniem podkutymi buciorami
po dnie(czasem nurkując słyszę brodzących z kilometra) .Zamiast wchodzić na głowę
wolę podać z daleka w filcakach.
Wspomniane 12 m to ledwie głowica z przyponem, to po co rozbiegówka WF czy DT-ki?!
Joan Wulff kiedyś zauważyła :jeśli nie potrafisz rzucać to nie bierzesz udziału w grze.
Warto mieć zasób umiejętności i stosować do potrzeb.
Brak umiejętności i wzoru do naśladowania uniemożliwił rozprzestrzenienie wędek
10'-12' w tym 'switch' .
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [6] 06.10 13:51
 
Tak jak z wymachami - im mniej tym lepiej, tak samo z tupaniem podkutymi buciorami
po dnie(czasem nurkując słyszę brodzących z kilometra) .Zamiast wchodzić na głowę
wolę podać z daleka w filcakach.
Wspomniane 12 m to ledwie głowica z przyponem, to po co rozbiegówka WF czy DT-ki?!
Joan Wulff kiedyś zauważyła :jeśli nie potrafisz rzucać to nie bierzesz udziału w grze.
Warto mieć zasób umiejętności i stosować do potrzeb.
Brak umiejętności i wzoru do naśladowania uniemożliwił rozprzestrzenienie wędek
10'-12' w tym 'switch' .


Ja, opierając się tylko na własnych doświadczeniach, powiem tak, największe lipienie złowiłem na suchą
stojąc 4 metry od nich, właśnie jesienią. Wyłowiłem z jednego dołka 6 szt., od ok. 45-50cm. Mało tego, że
brały, to jeszcze widziałem je przed braniem, w trakcie wyjścia, no i w podbieraku. Od początku do końca.
Po tym połowie uznałem, że lipienie, to wyjątkowo głupie ryby i trochę się zniesmaczyłem, bo oczekiwałem
jakieś trudności. Dzisiaj wiem, że to był ten tzw, dzień konia.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [5] 06.10 14:31
 
Ryby to istoty stanu niższego obdarzone instynktem przetrwania, dlatego z nimi nie
rywalizuję.
W sportach dystansowych szanse są bardziej wyrównane.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [4] 06.10 14:56
 
Ryby to istoty stanu niższego obdarzone instynktem przetrwania, dlatego z nimi nie
rywalizuję.
W sportach dystansowych szanse są bardziej wyrównane.


Czy ja już kiedyś nie pisałem, że mnie fascynujesz? Według mnie jesteś Bogiem. Ale wróćmy do sedna!
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [3] 06.10 15:18
 
Jestem Bogiem
Utwór: Paktofonika
W skrócie
Tekst
Posłuchaj
Raz
Dwa
Raz
Dwa
Mam jedną pierdoloną schizofrenię
Zaburzenia emocjonalne, proszę puść to na antenie
Powiem Ci, że to fakt, powiesz mi, że to obciach
Pierdolę Cię i tak rozejdziesz się po łokciach
Bo ja jestem Bogiem, uświadom to sobie
Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie
O rany rany, jestem niepokonany
H, I, P, H, O, P - bez reszty oddany
Przejebany, potencjał niewyczerpany
Chyba w DNA on był mi dany
Czekaj Fokus, Rah jeszcze oszaleją wszystkie pizdy
Gdy poznają mój urok osobisty
Duszę artysty, to jaki jestem skromny
I bystry i szczery do bólu, że aż przezroczysty
I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli
Zakłócony pokój ludziom dobrej woli
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
W pełni poczytalny za czyny swe odpowiedzialny
Jak Ty nieprzemakalny, pędzi tu jak halny
Wyprzedza świat realny, nawiedza wirtualny
System binarny, materiał łatwopalny
Da przepływ momentalny, energii cios werbalny
Kandydat potencjalny na występ teatralny
Doznaje szoku w 2000 roku za to spalmy
Pora na elaborat eksperymentalny
W sposób niekonwencjonalny głoszę treści, słuchaj proszę
Trafiam Cię w punkt centralny, wiedz że niepewności spłoszę
Nastroszę się, gniew boski jest nieobliczalny
Unoszę Cię, bo z góry widok kapitalny
I idealny obraz jak krajobraz tropikalny
Monstrualny krach
Rah nieprzewidywalny
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Widzę, widzę, widzę więcej wiem więcej, tak to jest mniej więcej
Uczę się sztuki życia - Hip hop to mój sensei
I rzucam tym, a to jak kauczuk
Czysta technika, żadnego fałszu
Niuanse, sensacyjne seanse
W bezsensie sens jest jedynym awansem
Balansem w naturze, równowagi korekta
Unoszę się ponad to na specjalnych efektach
Cel, S, M, O, K na kartki biel
A, N, B, L, O, K, E, J, B, L
Le-le-lekko jak hel napełniam trwogą
I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą
Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom
Ogrom PFK podąża swą drogą
Przysięgam na ogon, uwierzysz w co zechcę
A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Ooo
Widzę, że Pan się ładnie przedstawił przed nam tu
W tej chwili słuchaczom, przed milionami słuchaczy
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [2] 06.10 15:29
 
Jestem Bogiem
Utwór: Paktofonika
W skrócie
Tekst
Posłuchaj
Raz
Dwa
Raz
Dwa
Mam jedną pierdoloną schizofrenię
Zaburzenia emocjonalne, proszę puść to na antenie
Powiem Ci, że to fakt, powiesz mi, że to obciach
Pierdolę Cię i tak rozejdziesz się po łokciach
Bo ja jestem Bogiem, uświadom to sobie
Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie
O rany rany, jestem niepokonany
H, I, P, H, O, P - bez reszty oddany
Przejebany, potencjał niewyczerpany
Chyba w DNA on był mi dany
Czekaj Fokus, Rah jeszcze oszaleją wszystkie pizdy
Gdy poznają mój urok osobisty
Duszę artysty, to jaki jestem skromny
I bystry i szczery do bólu, że aż przezroczysty
I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli
Zakłócony pokój ludziom dobrej woli
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
W pełni poczytalny za czyny swe odpowiedzialny
Jak Ty nieprzemakalny, pędzi tu jak halny
Wyprzedza świat realny, nawiedza wirtualny
System binarny, materiał łatwopalny
Da przepływ momentalny, energii cios werbalny
Kandydat potencjalny na występ teatralny
Doznaje szoku w 2000 roku za to spalmy
Pora na elaborat eksperymentalny
W sposób niekonwencjonalny głoszę treści, słuchaj proszę
Trafiam Cię w punkt centralny, wiedz że niepewności spłoszę
Nastroszę się, gniew boski jest nieobliczalny
Unoszę Cię, bo z góry widok kapitalny
I idealny obraz jak krajobraz tropikalny
Monstrualny krach
Rah nieprzewidywalny
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Widzę, widzę, widzę więcej wiem więcej, tak to jest mniej więcej
Uczę się sztuki życia - Hip hop to mój sensei
I rzucam tym, a to jak kauczuk
Czysta technika, żadnego fałszu
Niuanse, sensacyjne seanse
W bezsensie sens jest jedynym awansem
Balansem w naturze, równowagi korekta
Unoszę się ponad to na specjalnych efektach
Cel, S, M, O, K na kartki biel
A, N, B, L, O, K, E, J, B, L
Le-le-lekko jak hel napełniam trwogą
I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą
Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom
Ogrom PFK podąża swą drogą
Przysięgam na ogon, uwierzysz w co zechcę
A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Ooo
Widzę, że Pan się ładnie przedstawił przed nam tu
W tej chwili słuchaczom, przed milionami słuchaczy



No to wątek się zamknął.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 06.10 15:54
 
Się?
Zamknął?!
Sam?!!
Bogowie:
istoty o niebywałych możliwościach i niezwykle długim życiu, po wyczerpaniu
pozytywnej karmy same skazują się na upadek na dno piekieł zimnych/gorących z
prostej przyczyny brak motywacji do gromadzenia pozytywnego działania (jak można
wszystko to po co to robić?)
Obrazuje to chińskie przekleństwo:
Oby Ci się wszystko w życiu udało!

Coś się kończy, a coś się zaczyna...
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 06.10 16:00
 
Fajnie się Was czyta. I za to cenię FFF.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [14] 06.10 14:17
 
Wspomniane 12 m to ledwie głowica z przyponem, to po co rozbiegówka WF czy DT-ki?!
Joan Wulff kiedyś zauważyła :jeśli nie potrafisz rzucać to nie bierzesz udziału w grze.


Wspomniane rzuty do 12m to najczęściej ale nie jedynie stosowany dystans więc rozbiegówka przyda
się do rzutów na 13, 14, 15, 16 , 17 metrów, a czasem na 20.
Łowenie na suchą i w ogóle na muchę nie polega na maksymalnym wykorzystaniu umiejetności i
możlwości rzutowych a takie zoptymalizowanie długości podania by muchę właściwie zaprezentować
na żadanym dystansie, dostrzec/wyczuć moment brania i odpowiednio na nie zareagować. A przy tym
nie spłoszyć żerującej ryby. Oczywiście wszystko zależy od całego zestawu zmiennych ale generalnie
to pierwsze promuje rzuty krótkie do średniodystansowych, do drugiego w zupełności wystarczą średnie
odległości.
U nas, prawdopodobnie w obliczu braku ryb ale też za sprawą opinii pewnej grupy fly fishingowych
celebrytów, powstał kult flycastingu a jedną z jego implikacji jest przemożna chęć wywalenia za każdym
rzutem całej linki, najlpiej wraz z podkładem i kołowrotkiem w kosmos, Mało kiedy taki dystansowy
flycaster zastanawia się nad jakością (a raczej jej brakiem) jaką uzyskuje prezentacja jego muchy na 25
czy 30 metrach tudzież czy uda się zaciąć biorącą rybę na tym dystansie.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [13] 08.10 14:36
 
W tym wpisie widać mistrzostwo autora. Takie spostrzeżenia to lata doświadczeń. Mistrzostwo nie tylko w
łowieniu ryb (bo ryby najpierw muszą być) ale i mistrzostwo zdobyte i uchwycone latami doświadczeń na
wodzie. Teraz przy ograniczaniu presji i łowieniu weekendowym niewielu je (mistrzostwo) choćby liżnie.
Dodam tylko że dotyczy to (powyższy wpis kolegi @ mart123) również obławiania łowiska spinningiem.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 08.10 15:01
 
W tym wpisie widać mistrzostwo autora. Takie spostrzeżenia to lata doświadczeń. Mistrzostwo nie tylko
w
łowieniu ryb (bo ryby najpierw muszą być) ale i mistrzostwo zdobyte i uchwycone latami doświadczeń na
wodzie. Teraz przy ograniczaniu presji i łowieniu weekendowym niewielu je (mistrzostwo) choćby liżnie.
Dodam tylko że dotyczy to (powyższy wpis kolegi @ mart123) również obławiania łowiska spinningiem.


Fajnie się Was czyta, za to uwielbiam FFF.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [11] 08.10 15:03
 
Żadne mistrzostwo a zwykły pragmatyzm na poziomie naprawdę podstawowym, takie wędkarskie ABC
poparte jakimś tam doświadczeniem. Przecież to logiczne, że im bliżej podajesz muchę tym wszystko
jest łatwiejsze a łowienie skuteczniejsze (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami).
Zawsze powtarzam: rzut to dopiero początek procesu, który ma doprowadzić do złowienia ryby. Inaczej
jest gdy rzut sam sobie jest celem, to już inna gadka.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [7] 08.10 16:26
 
Żadne mistrzostwo a zwykły pragmatyzm na poziomie naprawdę podstawowym, takie wędkarskie ABC
poparte jakimś tam doświadczeniem. Przecież to logiczne, że im bliżej podajesz muchę tym wszystko
jest łatwiejsze a łowienie skuteczniejsze (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami).
Zawsze powtarzam: rzut to dopiero początek procesu, który ma doprowadzić do złowienia ryby. Inaczej
jest gdy rzut sam sobie jest celem, to już inna gadka.



Chylę czoło przed każdym starszym stażem, w ciemno kupując jego doświadczenia, zwłaszcza gdy są
zgodne z moimi nikłymi, dlatego te słowa :
”Żadne mistrzostwo a zwykły pragmatyzm na poziomie naprawdę podstawowym, takie wędkarskie ABC
poparte jakimś tam doświadczeniem. Przecież to logiczne, że im bliżej podajesz muchę tym wszystko
jest łatwiejsze a łowienie skuteczniejsze (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami).
Zawsze powtarzam: rzut to dopiero początek procesu, który ma doprowadzić do złowienia ryby.”,
biorę za wyznacznik dobrego kierunku.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [0] 08.10 18:16
 
Oczywiście to miłe, że ktoś moje słowa bierze za wyznacznik ale to
nie jest żadna cudowna i skrzętnie skrywana prawda a oczywistość.
Czemu krótka nimfa jest taka skuteczna? Bo jest krótka.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 08.10 18:32
 
Nie każdemu warto rękę podać...z doświadczenia.
Plemienny złodziej najgłośniej krzyczy:'łapać złodzieja'.
Pozory mylą.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [4] 09.10 00:49
 
Bami podkresliles NIE POMAGA, bardzo jestem ciekawy, co z calej tej
dyskusji, wplynelo na decyzje?
Cheers
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [3] 18.10 13:23
 
Bami podkresliles NIE POMAGA, bardzo jestem ciekawy, co z calej tej
dyskusji, wplynelo na decyzje?
Cheers




Cześć, trochę późno się pojawiam.

Z całej tej dyskusji wyszło mi, że wędka 8 ft jest optymalna do suchej na dużych rzekach, ale ja po
przemyśleniu uważam i pójdę z wnioskami dalej, że to właśnie wędka 6-7 ft jest idealną długością do
suchej muchy, lepszą niż każda inna, co nie dziwi (przynajmniej mnie), w końcu subtelność, to właśnie
krótki rzut, lekki, przemyślany i perfekcje wykonany. Daleki rzut przy suchej , to zaprzeczenie idei suchej
muchy.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [2] 18.10 14:41
 
moja największa ryba na suchara była złowiona na kij 9,4 (klasa #4) i przy bardzo dalekim rzucie
mały goddard
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [1] 18.10 18:10
 
moja największa ryba na suchara była złowiona na kij 9,4 (klasa #4) i przy bardzo dalekim rzucie src="imx/icons/smile2.gif" border="0">
mały goddard



Gratuluję, każdy ma jakieś własne sytuacje i sukcesy. Swojego największego pstrąga w tym roku na suchą
wyjąłem spod nawisów krzaków, miał +50 cm. Precyzyjny rzut, głęboko pod krzaczki dał tego pstrągala i to
na dużej rzece i też na goddarda. Gdybym miał dłuższy kij, to olał bym takie trudne miejsce, bo bym sobie
raczej nie poradził, odnoga nisko zarośnięta, taki trochę busz, ale 8-ką trafiałem w jakieś luki, a jak
zobaczyłem wreszcie odpowiednie oczko, to sprężyłem się, musiałem kilka metrów zejść, znaleźć miejsce
do rzutu i udało się podać muchę, tak jak trzeba i za pierwszym rzutem go miałem. W tak byle jakim i
trudnym miejscu z 9-ka w rękach, miałby pewnie zaczep o drzewa. Takich miejsc jest pewnie wiele,
niepozornych i trudnych zarazem, ale jak widać omijanych przez wędkarzy z długimi kijami. Miałem o tym
nie pisać ale, co tam.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [0] 18.10 18:46
 
moja największa ryba na suchara była złowiona na kij 9,4 (klasa #4) i przy bardzo dalekim rzucie src="imx/icons/smile2.gif" border="0">
mały goddard



Gratuluję, każdy ma jakieś własne sytuacje i sukcesy. Swojego największego pstrąga w tym roku na suchą
wyjąłem spod nawisów krzaków, miał +50 cm. Precyzyjny rzut, głęboko pod krzaczki dał tego pstrągala i to
na dużej rzece i też na goddarda. Gdybym miał dłuższy kij, to olał bym takie trudne miejsce, bo bym sobie
raczej nie poradził, odnoga nisko zarośnięta, taki trochę busz, ale 8-ką trafiałem w jakieś luki, a jak
zobaczyłem wreszcie odpowiednie oczko, to sprężyłem się, musiałem kilka metrów zejść, znaleźć miejsce
do rzutu i udało się podać muchę, tak jak trzeba i za pierwszym rzutem go miałem. W tak byle jakim i
trudnym miejscu z 9-ka w rękach, miałby pewnie zaczep o drzewa. Takich miejsc jest pewnie wiele,
niepozornych i trudnych zarazem, ale jak widać omijanych przez wędkarzy z długimi kijami. Miałem o tym
nie pisać ale, co tam.


i cały w tym ambaras żeby: "znaleźć miejsce do rzutu i udało się podać muchę"

Zawsze powtarzam, że najważniejsze to dobrze stanąć i dobrze podać muchę. Tylko tyle i aż tyle.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [2] 09.10 00:44
 

" (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami)", czy
moglbys jeden lub dwa opisac?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [1] 09.10 09:05
 
Łowienie w płytkiej, otwartej rzece płochliwych ryb promuje dłuższe
rzuty. Wszelkie akweny wody stojącej no i sytuacje gdy zmuszeni
jesteśmy układem koryta lub warunkami na brzegu do długich
rzutów. To przecież oczywiste, chociaż pewnego razu...
Jestem na łowisku tęczaka, walę do przodu, ile fabryka dała, dalej i
dalej. Jedno stanowisko, drugie, kolejne i nic. A wystarczyło tylko
obrócić się o 90 stopni i podawać muchy, wcale nie daleko wzdłuż
brzegu w pasie do 5 metrów by woda ożyła.
Innym razem na moim ulubionym Sanie zaobserwowałem pięknie
żerujące pstrągi pod drugim brzegiem, między skalnymi rafami i pod
zwisającymi gałęziami drzew na dystansie ok. 30m. Oczywiście nie
myślałem nawet o próbie dotarcia tam i rzucaniu w wybitnie trudnym
terenie, przecież dorzucę tam bez problemu. Switch plus Ambush z
poliliderem i mucha prawie za każdym razem ląduje wśród
żerujących ryb. Już są moje, pomyślałem. No niestety, nie były moje,
miały w d... tak podawane przynęty. Dobrałem się do nich w
momencie jak przeszedłem na drugą stronę podając im muchy
krótką wędką nie dalej jak na 7-8 metrów rzutami kombinowanymi.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 09.10 09:11
 
👍👍 cool
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [6] 05.10 17:34
 
Długie ramię większy opór, większe obciążenie na koniec dźwigni (ręka). Fizyka. Łatwiej wprawić w
ruch coś małego zwartego niż coś bardzo nawet lekkiego ale na długiej dźwigni (ramieniu). Równie
dobrze można próbować rzucać kijami wyczynowymi (7-9m) ale po co. Każdy kto łowił na "baty wie jak
ciężko jest zaciąć rybę na 7 (czy więcej) metrowym kiju a na 3-4m baciku. W metodzie muchowej przy
ruchu wędziskiem działają te same zasady co w przypadku bata tyle że wymachów więcej. Po co więc
się męczy.
Oczywiście @dabo ma rację jeżeli chce się rzucić na jeziorze/morzu raz na jakiś czas "mega" daleko to
dłuższy kij i długa głowica same pomogą ze wzgl. na ich wymiary.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [5] 06.10 08:43
 
Długie ramię większy opór, większe obciążenie na koniec dźwigni (ręka). Fizyka. Łatwiej wprawić w
ruch coś małego zwartego niż coś bardzo nawet lekkiego ale na długiej dźwigni (ramieniu). Równie
dobrze można próbować rzucać kijami wyczynowymi (7-9m) ale po co. Każdy kto łowił na "baty wie jak
ciężko jest zaciąć rybę na 7 (czy więcej) metrowym kiju a na 3-4m baciku. W metodzie muchowej przy
ruchu wędziskiem działają te same zasady co w przypadku bata tyle że wymachów więcej. Po co więc
się męczy.
Oczywiście @dabo ma rację jeżeli chce się rzucić na jeziorze/morzu raz na jakiś czas "mega" daleko to
dłuższy kij i długa głowica same pomogą ze wzgl. na ich wymiary.


Widzę, że i Ty łowisz krótką wędką na suchą muchę.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [4] 06.10 10:35
 
Zawsze szybką 9', super szpada. Ostatnio starą miękkszą Daiwą 8' bo lowie rekreacyjnie. Gdybym "coś
musiał", np. zawody to na San 9' wg mnie najlepsza. Uniwersał do wszystkiego też 9' (#5) choć i 8''6" nie robi
różnicy może trochę słabiej z krótką (spod kija nimfą). Ale to już większość wie że dłuższy lepszy do nimfy.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [3] 06.10 10:49
 
Zawsze szybką 9', super szpada. Ostatnio starą miękkszą Daiwą 8' bo lowie rekreacyjnie. Gdybym "coś
musiał", np. zawody to na San 9' wg mnie najlepsza. Uniwersał do wszystkiego też 9' (#5) choć i 8''6" nie
robi
różnicy może trochę słabiej z krótką (spod kija nimfą). Ale to już większość wie że dłuższy lepszy do nimfy.


Coś źle zobaczyłem, widocznie mam coś z oczami, taka ministerialna choroba chyba mnie dopadła, to tak
na marginesie.

Ale rekreacyjnie, to już 8-ka. Ja stawiam właśnie na wypoczynek i komfort.
Nad Sanem to faktycznie przewaga 9-tek jest ewidentna, myślę jednak, że to dlatego, że wędkarze są
gotowi na szybkie przestawienie się z suchej na nimfę i na odwrót.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [2] 06.10 18:30
 
Zawsze szybką 9', super szpada. Ostatnio starą miękkszą Daiwą 8' bo lowie rekreacyjnie. Gdybym "coś
musiał", np. zawody to na San 9' wg mnie najlepsza. Uniwersał do wszystkiego też 9' (#5) choć i 8''6" nie
robi
różnicy może trochę słabiej z krótką (spod kija nimfą). Ale to już większość wie że dłuższy lepszy do nimfy.


Coś źle zobaczyłem, widocznie mam coś z oczami, taka ministerialna choroba chyba mnie dopadła, to tak
na marginesie.

Ale rekreacyjnie, to już 8-ka. Ja stawiam właśnie na wypoczynek i komfort.
Nad Sanem to faktycznie przewaga 9-tek jest ewidentna, myślę jednak, że to dlatego, że wędkarze są
gotowi na szybkie przestawienie się z suchej na nimfę i na odwrót.

Sądzę, że gdy głęboko brodzimy, a tak jest często na Sanie dłuższy kij będzie poręczniejszy. Podobnie jak master używam 9 stóp. Tam gdzie najczęściej z brzegu-Pilawa, Połączone-może być 8 stóp lub krócej. Wędzisko 8, 5 stopy sprawdzi się wszędzie, wystarczy trochę inaczej chwycić korek czy nawet blank powyżej. i rzut w zaroślach może się udać.Dalekie rzuty krótkim wędziskiem gdy brodzimy uwazam za mało skuteczne , oczywiście w kontekście wyholowania ryby. Mart wspomniał o krotszych rzutach, dabo o dłuższych... No tu trzeba wyczuć na ile mozemy sobie pozwolić podchodząc, kiedy już ryba bywa sploszona, a kiedy jeszcze zeruje. Ja staram się podejść, obserwuję i się nie spieszę z pierwszym rzutem. Czasem wszak ryba przepuszcza naturalne owady nie zjadając ich. Z bliska to dostrzegę, a z daleka po kilku przepuszczeniach uznam, że moja mucha jest nieteges. Pierwszy rzut bywa istotny, warto wpasować się w sekwencję czasową żerowania, duze sztuki potrafią puscić 5 prawdziwych i brać co minutę. Po rozpoznaniu tej sekwencji mozemy czasowo sie wpasować z naszym sucharem.Tak więc gdy brodzę głęboko używam 9-ki i Sanowe spryciule atakuję z dość daleka, ale np. na Bobrze czy jeszcze gdzieś podchodzę pomalutku często brzegiem i bez robienia fal gdy brodzę. Choć te Sanowe wiedzą prawie wszystko...pozdrawiam
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [1] 07.10 09:39
 
Sądzę, że gdy głęboko brodzimy, a tak jest często na Sanie dłuższy kij będzie poręczniejszy.
Podobnie jak master używam 9 stóp. Tam gdzie najczęściej z brzegu-Pilawa, Połączone-może być 8
stóp lub krócej. Wędzisko 8, 5 stopy sprawdzi się wszędzie, wystarczy trochę inaczej chwycić korek czy
nawet blank powyżej. i rzut w zaroślach może się udać.Dalekie rzuty krótkim wędziskiem gdy brodzimy
uwazam za mało skuteczne , oczywiście w kontekście wyholowania ryby. Mart wspomniał o krotszych
rzutach, dabo o dłuższych... No tu trzeba wyczuć na ile mozemy sobie pozwolić podchodząc, kiedy już
ryba bywa sploszona, a kiedy jeszcze zeruje. Ja staram się podejść, obserwuję i się nie spieszę z
pierwszym rzutem. Czasem wszak ryba przepuszcza naturalne owady nie zjadając ich. Z bliska to
dostrzegę, a z daleka po kilku przepuszczeniach uznam, że moja mucha jest nieteges. Pierwszy rzut
bywa istotny, warto wpasować się w sekwencję czasową żerowania, duze sztuki potrafią puscić 5
prawdziwych i brać co minutę. Po rozpoznaniu tej sekwencji mozemy czasowo sie wpasować z naszym
sucharem.Tak więc gdy brodzę głęboko używam 9-ki i Sanowe spryciule atakuję z dość daleka, ale np.
na Bobrze czy jeszcze gdzieś podchodzę pomalutku często brzegiem i bez robienia fal gdy brodzę.
Choć te Sanowe wiedzą prawie wszystko...pozdrawiam



Faktycznie przy głębokim brodzeniu 9-tka' zapewne będzie lepsza. Ja jednak brodzę maks do pasa a
najczęściej tak do pół uda, jak pisałem stawiam na komfort. Odnośnie daleko z jakimś wysiłkiem, czy
bliżej i precyzyjnie rzucić ale bezwysiłkowo, to wybieram oportunistyczny wariant. Właściwie jeśli ryby są
w łowisku i żerują, to te 12-15 metrów to i tak bardzo duży obszar pokrywa i można się nałowić do syta.
Gorzej jeśli woda przebrana albo ryby sporadycznie zbierają w różnych i odległych miejscach, wtedy
raczej lepiej wydłużyć rzut niż biegać po rzece od oczka do oczka. Mi jednak 8-ka pozwala na sięgnięcie
na te 20 metrów, problemem wówczas staje się jednak zacięcie a prawdziwym wyzwaniem hol, który
jeśli się powiedzie, to na ogół ze sporą szkodą dla ryby i tu pojawia się kolejny istotny problem, daleki
rzut to na ogół dłuższy hol, a to oznacza kiepską kondycję ryby, co przekłada się na mniejsze jej szanse
na przeżycie takiej zabawy. No, ale to już temat na inny wątek.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 08.10 21:10
 
"Mi jednak 8-ka pozwala na sięgnięcie na te 20 metrów, problemem wówczas staje się jednak zacięcie a
prawdziwym wyzwaniem hol, który jeśli się powiedzie, to na ogół ze sporą szkodą dla ryby i tu pojawia się
kolejny istotny problem, daleki rzut to na ogół dłuższy hol, a to oznacza kiepską kondycję ryby, co przekłada
się na mniejsze jej szanse na przeżycie takiej zabawy. No, ale to już temat na inny wątek."

_____

Ryba z dużej odległości nie szaleje jak głupia. Oczywiście nie każda. Pstrąg, głowacica czy inne zazwyczaj na
początku próbują za wszelka cenę wyrwać przynętę z pyska. Po chwili walki podają się jednak i spokojnie dają
się holować pod nogi. Lipienie zazwyczaj od razu podchodzą przy holu do nóg. Koncowy hol pod nogami jest
zazwyczaj szalony przy każdej rybie. Jeżeli jest na tyle mała to siłowo można wciągnąć ja do podbieraka.
Podobnie gdy nie zalezy nam aby rybę zaliczyć (dotknąć, sfotować, zjeść, zapunktować-zawody) można nawet
dużą siłowo wciągnąć w podbierak. Jak zależy nam aby rybę zjesc lub za wszelką cenę mieć ją w łapkach to
hole się przedłużają i ryba jest mocno zmęczona. Oczywiście piszę o rzece.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [3] 05.10 17:42
 
Czesc
  9'6, czyli 15cm dluzsza od powszechnie uzywanych wedek 9
stopowych. 15cm wiecej materialu jaki by on nie byl, wiec I waga sie
zwieksza (o nie wiele) ale to niewiele odzwierciedla sie w zwiekszeniu
tzw swing weight , nie wiem dokladnie jak to sie oblicza, ale chodzi o to,
ze przy dluzszym i ciezszym kiju zakres ruchu bedzie wiekszy, i ten
swing weight bedzie bardziej odczuwalny i meczacy w szczegolnosci
kiedy trzeba wykonac kilka miedzywymachow podczas podania suchej
muchy.
  Tak jak bylo wczesniej napisane wazna jest koncowa rotacja, dluzszym
kijem jest to trudniej i mniej wygodniej zrobic, w szczegolnosci dla nie
wyrobionych nadgarstkow.
  Streamery, nimfy inna sprawa, bo tam az tyle sie nie macha.

  Dla przykladu
  Mlotek i wbijanie gwozdzia. Wygodny uchwyt i jest elegancko,  ale wez
zlap ten sam mlotek ( ta sama waga) na samym koncu/dole trzonka i
sprobuj wbic ten gwozdz. Ruch mlotka bedzie szerszy, bardziej kolisty,
mlotek bedzie wydawal sie  ciezszy i wbijanie bedzie nie efektywne.

   Ale na koniec dnia to I tak co komu pasuje.
Pozdrawiam
Michal
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 06.10 08:44
 
Czesc
  9'6, czyli 15cm dluzsza od powszechnie uzywanych wedek 9
stopowych. 15cm wiecej materialu jaki by on nie byl, wiec I waga sie
zwieksza (o nie wiele) ale to niewiele odzwierciedla sie w zwiekszeniu
tzw swing weight , nie wiem dokladnie jak to sie oblicza, ale chodzi o to,
ze przy dluzszym i ciezszym kiju zakres ruchu bedzie wiekszy, i ten
swing weight bedzie bardziej odczuwalny i meczacy w szczegolnosci
kiedy trzeba wykonac kilka miedzywymachow podczas podania suchej
muchy.
  Tak jak bylo wczesniej napisane wazna jest koncowa rotacja, dluzszym
kijem jest to trudniej i mniej wygodniej zrobic, w szczegolnosci dla nie
wyrobionych nadgarstkow.
  Streamery, nimfy inna sprawa, bo tam az tyle sie nie macha.

  Dla przykladu
  Mlotek i wbijanie gwozdzia. Wygodny uchwyt i jest elegancko,  ale wez
zlap ten sam mlotek ( ta sama waga) na samym koncu/dole trzonka i
sprobuj wbic ten gwozdz. Ruch mlotka bedzie szerszy, bardziej kolisty,
mlotek bedzie wydawal sie  ciezszy i wbijanie bedzie nie efektywne.

   Ale na koniec dnia to I tak co komu pasuje.
Pozdrawiam
Michal


A do suchej używasz 9' czy 8' ?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [1] 06.10 14:14
 

  Dla przykladu
  Mlotek i wbijanie gwozdzia. Wygodny uchwyt i jest elegancko,  ale wez
zlap ten sam mlotek ( ta sama waga) na samym koncu/dole trzonka i
sprobuj wbic ten gwozdz. Ruch mlotka bedzie szerszy, bardziej kolisty,
mlotek bedzie wydawal sie  ciezszy i wbijanie bedzie nie efektywne.


Panie Michale,

Nierzadko porównuje się ruch związany z rzutami muchowymi do podobnego, przy uzyciu młotka.

Nie bardzo jednak rozumiem ... dlaczego "ten sam młotek złapany na samym końcu" ... Raczej chodzi o inny młotek, o nieco większej masie i dłuższym trzonku, ale nadal z wygodnym uchwytem i odpowiednim zastosowaniem.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 06.10 14:18
 
Nie bardzo jednak rozumiem ... dlaczego "ten sam młotek złapany na samym końcu" ...


Proszę zakończyć temat młotków bo znów zrobi się jatka
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [9] 05.10 18:24
 
Na początku mojej drogi muszkarskiej, nie za bardzo mogłem "dogadać" się z wędką do suchej.
Wymieniłem kilka wędek, wszystkie 9ft #4, czyli takie, jak wszyscy polecali mi na Dunajec. Fast, medium
fast, moderate, srate pierdziate, nie szło mi za .......... Tutaj w komisie, kupiłem okazyjnie Greys GRXi 3/4
8ft, bez absolutnie żadnego przekonania, że to będzie działać i wow!!!! Strzał w dychę. To 30cm, zrobiło
mega robotę. Dla mnie, 8ft do suchej to optimum a w zasadzie max. Nie zdecydował bym się już na
dłuższą wędkę do tej metody. Oczywiście mówimy o warunkach rodzimych i rodzimych rybach. Obecnie do
suchej, stosuję starego Scota S3 i linką DT4 operuję całkiem swobodnie na dystansie 15-20m. Zdarzyło mi
się kilka razy z lekkim wiaterkiem wywalić tą wędką, całą linkę.
Dodam jeszcze że Michał, podał świetny przykład z młotkiem. Szczerze powiedziawszy, bardzo chętnie
sprawdził bym jak działa takie 8ft #6 a może nawet #7 do streamera, tylko takich wędek mało.

pzdr WoW
 
  Sekretem jest proporcja dł kija do głowicy [2] 05.10 19:48
 
Im dłuższa głowica tym dłuższy kijek.
Ergonomia czyli min wkładu z maks zysku.
Jedno strzepnięcie dobrze skonstruowanej muchy wystarczy.
Zadziwia mnie jałowe machanie do jednego położenia(5-10).
Przed chwilą instruowałem kolegę z klubu DH13'#8/9-6 i demonstrowałem brak
przeszkód w podaniu jednorącz Znad głowy podwójnym dociągnięciem trzymając za
koniec młotka z otwieraniem uchwytu w celu wygaszania drgań i harmonizowania
kształtu wąskiej pętli... i można?
Ano można!
Jak wykorzystuje się sprężystość blanku można zminimalizować wysiłek.
Odwrotnie widuje czasem minimalne wykorzystanie wędki z wyczerpującym
zaangażowaniem aparatu ruchowego, budzi to we mnie współczucie z szacunkiem do
wykonanej pracy.
 
  Odp: Sekretem jest proporcja dł kija do głowicy [0] 05.10 20:39
 
Z góry Vision Hybrid, pewnie z 31 +15'int.
 
  Odp: Sekretem jest proporcja dł kija do głowicy [0] 05.10 21:11
 
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 05.10 20:46
 
"Szczerze powiedziawszy, bardzo chętnie sprawdził bym jak działa takie 8ft #6 a może nawet #7 do
streamera, tylko takich wędek mało."

_______

Nie działa. Pamiętaj że dłuższą wędką utrzymasz większą pętle w powietrzu. Poza tym większy strim stawia
większy opór, waży. Gdyby tak było jak myślisz to do dystansowego "połowu" (obławiania) łososi nie używano
by kijów 13-15' a 8'. Tak to nie działa. Sucha to co innego. Tu się suszy, non stop "obraca pętlą", w strimie
odrzut do tylu, i fruuuu do przodu ile wlezie. A wlezie tyle ile masz w powietrzu lub (i to) co jest w powietrzu
pociągnie z kołowrotka.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [3] 06.10 08:49
 
Na początku mojej drogi muszkarskiej, nie za bardzo mogłem "dogadać" się z wędką do suchej.
Wymieniłem kilka wędek, wszystkie 9ft #4, czyli takie, jak wszyscy polecali mi na Dunajec. Fast, medium
fast, moderate, srate pierdziate, nie szło mi za .......... Tutaj w komisie, kupiłem okazyjnie Greys GRXi 3/4
8ft, bez absolutnie żadnego przekonania, że to będzie działać i wow!!!! Strzał w dychę. To 30cm, zrobiło
mega robotę. Dla mnie, 8ft do suchej to optimum a w zasadzie max. Nie zdecydował bym się już na
dłuższą wędkę do tej metody. Oczywiście mówimy o warunkach rodzimych i rodzimych rybach. Obecnie
do
suchej, stosuję starego Scota S3 i linką DT4 operuję całkiem swobodnie na dystansie 15-20m. Zdarzyło mi
się kilka razy z lekkim wiaterkiem wywalić tą wędką, całą linkę.
Dodam jeszcze że Michał, podał świetny przykład z młotkiem. Szczerze powiedziawszy, bardzo chętnie
sprawdził bym jak działa takie 8ft #6 a może nawet #7 do streamera, tylko takich wędek mało.

pzdr WoW


Mam identyczne doświadczenia. Dla mnie też 8' to maks przy suchej, do tego akcja medium, midium zwał
jak zwał, krótszymi jednak nie łowiłem. Myślisz, że 7' zagrała by na Dunajcu?
 
  Przyczyny skracania wędki do suchara. [2] 06.10 12:33
 
Kontuzje lub słabość wynikła z wieku(młodzi i emeryci).
Masywny wiatr także passaty(opór chorągwi).
Kolizja z wiszącymi gałęziami.
Szklaki lub bambusy (waga).
Odkryte wody zwłaszcza przy podaniach kotwiczonych
długie blanki wydajniejsze.
Tak, nie pomyliłem się :suchą można podawać bez problemu kotwicząc np pod murem
czy przy skarpach.
 
  Odp: Przyczyny skracania wędki do suchara. [1] 06.10 12:55
 

Odkryte wody zwłaszcza przy podaniach kotwiczonych
długie blanki wydajniejsze.
Tak, nie pomyliłem się :suchą można podawać bez problemu kotwicząc np pod murem
czy przy skarpach.


Bardzo ciekawe, napisz coś więcej.
 
  Odp: Przyczyny skracania wędki do suchara. [0] 06.10 14:38
 
Szkoda słów. Lepiej popróbuj jak będziesz miał problem to podam rozwiązanie.
Zawsze powtarzam :
problem istnieje, ma przyczynę, rozwiązanie, istnieje ścieżka uwolnienia.
 
  Młotek 400 [0] 06.10 12:15
 
Nie tylko gwoździe... choć pewnie jak dom z drewna zbuduję to okaże się, że techniki
podania dystansowego i tu skuteczne.
Kiedyś dzięki uprzejmości kolegi remontowałem własnoręcznie zawieszenie vwt4.Do
rozpięcia zwrotnicy potrzebowałem ściągacza sworzni, zapytałem mechanika...
sceptycznie rzucił :"Młotek 400".Przeszukałem 7 stanowisk, 7 wózków narzędziowych,
no i nie ma-diabeł ogonem nakrył. Wziąłem 800 gr i naparzam żeliwo, mechanik pokręcił
głową naturalnie efektów brak. "Co teraz?" pytam, mechanior "mówiłem :młotek 400".
Mało szlag mnie nie trafił, szukam ponownie... "Jest! 400" przykryty pudełkiem.
Pierwsze delikatne puknięcie... i rozpięte, kolejna końcówka:pyk! odpięta.
Pełne zdziwko, a macher "Nie mówiłem?400!".
Częstotliwość drgań-to samo zjawisko rozsuwa złącza blanków podczas rzucania.
Niezłej lekcji udzielił mi majster.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 06.10 17:14
 
Nie wspominałem, ale może warto.
Obydwoje (para płci przeciwnej) ale potem z kontekstu wynikło dwu mężczyzn zatem
obaj.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [9] 07.10 02:24
 
Czesc
  @ Jerzy Kowalski
  Podalem taki przyklad, bo wydawal mi sie odpowiedni. Mozna kij 9'
zlapac pod kolowrotekiem I bedzie niewygodnie. Chodzi glownie o
efektywnosc koncowej rotacji.
  Ale zostawmy porownania, osobiscie uwazam,  ze przy lowieniu, gdzie
trzeba troche pomachac 9'  ( jako max) to dobra dlugosc.
  Co kto woli, jesli jest wygodnie z 9'6" to czemu nie.

@ bami
  Moje wedki sa 9' i mam jedna 7'6" w klasie 3 I wlasnie ta krotka bawie
sie w lowienie karpi.
( reszta to slona woda). Muchy to wolnotonace- nimfopodobne. Lowie
krotko, srednio, dlugo ( ok 20m), wiecej ciezko bo krzaczorow duzo i 
lekka trojka troche ciezko.

@ mart123

 " Mało kiedy taki dystansowy
flycaster zastanawia się nad jakością (a raczej jej brakiem) jaką uzyskuje
prezentacja jego muchy na 25
czy 30 metrach tudzież czy uda się zaciąć biorącą rybę na tym
dystansie."

    Bzdury..
Przeciez taki dystansowiec nawet jak chce machnac jak najdalej, to tez
ma jakis obrany cel. Nikt na pale w kosmos nie rzuca.
  Majac umiejetnosci dalekich rzutow i lowiac w morzu,  czy jeziorze tez
w cos celujemy rzucajac daleko. Nie musi to byc cel wielkosci nakretki
on butelki,  moze to byc okreg o srednicy 2m gdzie moze stac zerujaca
ryba.
    Taka umiejetnosc wplywa tyklo na nasza korzysc, a czy ja
wykorzystamy to zalezy od sytuacji. Jezeli jedyna zerujaca ryba stoi
daleko to warto sprubowac i jak siorbnie muche, a sie nie zatnie to i tak
jest frajda.
   Nie wiem, czy jak mucha spanie na 30m to od razu jest branie, czy
moze nastapi ono po lekkim splywie I zebraniu linki, ale jak daleko nie
rzucisz to sie nie dowiesz.

   P s
Szkolenie umiejetnosci jest darmowe I tylko od lowiacego zalezy, czy
poswieci na to czas.

Pozdrawiam
Michal
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 07.10 07:42
 
Dodam tylko, ze lowienie na duzych odleglosciach z uzyciem roznych
mending, czy slack line presentation byloby trudge.
Ciao
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [4] 07.10 08:15
 

@ mart123

 " Mało kiedy taki dystansowy
flycaster zastanawia się nad jakością (a raczej jej brakiem) jaką uzyskuje
prezentacja jego muchy na 25
czy 30 metrach tudzież czy uda się zaciąć biorącą rybę na tym
dystansie."

    Bzdury..


Nie bzdury a szczera prawda. Mówimy tu o łowieniu na suchą muchę w górskiej rzece więc nie pisz mi
o jakich morzach i oceanach. W naszych warunkach właściwą taktyką w omawianym temacie jest
podejść rybą tak blisko jak na to warunki pozwalają przez co uzyskujesz lepszą kontrolę nad linką a co
za tym idzie prezentacją muchy, lepszy z nią kontakt wzrokowy i wyraźnie korzystniejsze warunki
zacięcia i holu.
I radzę, w dyskusji nabierz trochę pokory dla opinii ludzi, którzy łowią ryby a nie tylko ciskają zestawami
na trawie przy pomocy dabl houla.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [2] 07.10 08:58
 
Na muchy 20-18 łowię lipienie na średniej szybkości końcówkach bystrzyn w odległości 2-4 m ode mnie, przynajmniej muchę widzę na falkach.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 07.10 14:14
 


PS. Czytasz maile?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 07.10 14:24
 
To chyba dapping kij ma ponad 2m,stosowałem na Sokołdzie jak majówkę pstrągale
zbierały w gałęziach pod brzegiem.
Czarnej sieczki i tak nie zobaczysz, zwłaszcza zredukowanej - wcinka przewidując.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 07.10 10:27
 

@ mart123

 " Mało kiedy taki dystansowy
flycaster zastanawia się nad jakością (a raczej jej brakiem) jaką uzyskuje
prezentacja jego muchy na 25
czy 30 metrach tudzież czy uda się zaciąć biorącą rybę na tym
dystansie."

    Bzdury..


Nie bzdury a szczera prawda. Mówimy tu o łowieniu na suchą muchę w
górskiej rzece więc nie pisz mi
o jakich morzach i oceanach. W naszych warunkach właściwą taktyką w
omawianym temacie jest
podejść rybą tak blisko jak na to warunki pozwalają przez co uzyskujesz
lepszą kontrolę nad linką a co
za tym idzie prezentacją muchy, lepszy z nią kontakt wzrokowy i
wyraźnie korzystniejsze warunki
zacięcia i holu.
I radzę, w dyskusji nabierz trochę pokory dla opinii ludzi, którzy łowią
ryby a nie tylko ciskają zestawami
na trawie przy pomocy dabl houla.


Pokory?? Ty powaznie mowisz??
Cytat ktory podalem jest bzdura
Powiedz mi skad wiesz nad czym zastanawia sie dystansowiec przed
wywaleniem zestawu w kosmos? Jak czytasz nasze mysli(mowie base,
bo jestem dystansowcem z trawnika)?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [2] 07.10 09:49
 

@ bami
  Moje wedki sa 9' i mam jedna 7'6" w klasie 3 I wlasnie ta krotka bawie
sie w lowienie karpi.
( reszta to slona woda). Muchy to wolnotonace- nimfopodobne. Lowie
krotko, srednio, dlugo ( ok 20m), wiecej ciezko bo krzaczorow duzo i 
lekka trojka troche ciezko.



Niezła jazda w PL #3 7'6" uchodzi za sprzęt na jelce, a Ty walisz nim karpie! Ciekawe jak duże?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [1] 07.10 10:28
 

@ bami
  Moje wedki sa 9' i mam jedna 7'6" w klasie 3 I wlasnie ta krotka bawie
sie w lowienie karpi.
( reszta to slona woda). Muchy to wolnotonace- nimfopodobne. Lowie
krotko, srednio, dlugo ( ok 20m), wiecej ciezko bo krzaczorow duzo i 
lekka trojka troche ciezko.



Niezła jazda w PL #3 7'6" uchodzi za sprzęt na jelce, a Ty walisz nim
karpie! Ciekawe jak duże?


Sa takie 5.5kg, ale i troche wieksze sie zdazaja
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 07.10 10:49
 

@ bami
  Moje wedki sa 9' i mam jedna 7'6" w klasie 3 I wlasnie ta krotka bawie
sie w lowienie karpi.
( reszta to slona woda). Muchy to wolnotonace- nimfopodobne. Lowie
krotko, srednio, dlugo ( ok 20m), wiecej ciezko bo krzaczorow duzo i 
lekka trojka troche ciezko.



Niezła jazda w PL #3 7'6" uchodzi za sprzęt na jelce, a Ty walisz nim
karpie! Ciekawe jak duże?


Sa takie 5.5kg, ale i troche wieksze sie zdazaja


Dziękuję. Wszystko jasne, hahahah. Nie mam więcej pytań!
Pozdrawiam
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus