f l y f i s h i n g . p l 2024.04.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: mart123. Czas 2024-04-27 18:25:28.


poprzednia wiadomosc Odp: rekordowy pstrąg : : nadesłane przez Mariusz (postów: 3337) dnia 2018-03-17 21:27:58 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Nie do końca. Kłusownik próbował sprzedać rybę zdjętą z gniazda. Nosił ją od domu do domu, wielu ludzi widziało. O ile pamiętam nazywał się Walicki. Tyle, że to było trochę później. Po tym wydarzeniu Passaria rozpoczęła trwającą do dziś akcję pilnowania tarlisk.
Pewną około 90 cm rybę bardzo charakterystyczną, widziało niezależnie od siebie dwóch ludzi, których znam i im wierzę.
Przy okazji 10 kg potoka, to nie jakiś ewenement. W Stanach kiedyś Oklahoma ścigała się z Arkansas Tam byłem i zrobiłem to zdjęcie, które zamieszczam. Ono zresztą już na tym forum było.
To wszystko pikuś. Niedługo przed moim pobytem w Arkansas zrobili pstrąga 24 kilo i dali go złowić jako WR.
Zabawna historia. Gostek złowił go w Little Red River na kukurydzę. Po kilkunastu latach jak tego szukałem, to okazało się, że nie dość, że na muszkę, to oczywiście C&R


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: rekordowy pstrąg [2] 17.03 21:46
 
Kumpel Islandczyk takiego schwytał
na muchę

 
  Odp: rekordowy pstrąg [1] 17.03 22:24
 
Mój też złowił takiego samego samca (94cm) ale to była troć jeziorowa.
O ile troć i pstrąg potokowy to różne ryby bo wątpię.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 17.03 22:58
 
Arku,
Hringur twierdził, że to potok
nie mam powodów, aby mu nie wierzyć

 
  Odp: rekordowy pstrąg [25] 18.03 16:57
 
Mariuszku, Towarzystwem "Passaria" to sobie gęby, co chwila nie wycieraj. To, że Passaria
od wielu lat decyduje prawie o wszystkim, co dzieje się wokół rezerwatowej Pasłęki, to
wszystkie wróble wiedzą. Tylko dzięki wyłączeniu dla Towarzystwa "Passaria"
najciekawszego fragmentu Pasłęki, rzeczywiście występują tam wspaniałe okazy pstrągów
potokowych. Przypominam, że użytkownikiem rybackim tego obwodu jest ZO PZW Olsztyn,
a Passaria jako stowarzyszenie zarejestrowane - nie wchodzi w struktury PZW?! Tkwisz w
tym od lat, więc nie udawaj znowu takiego milusińskiego. Ostatnio, kiedy poruszono sprawę
"przywłaszczenia" przez Passarię parukilometrowego odcinka elbląskiego Pasłęki, gdzie
przez wiele lat wprowadzaliście w błąd wędkarzy, poprzez zamieszczenie na stronie
internetowej Passarii nieprawdziwej informacji, że - "Odcinek administrowany przez PZW
Olsztyn i Passarię rozciąga się od źródeł do miejscowości Sportyny" - to wyparłeś się
publicznie odpowiedzialności za wprowadzanie ludzi w błąd.
Teraz kolejny przykład. Jako właściciel ośrodka zarybieniowego zlokalizowanego w
dorzeczu Pasłęki, akurat w Komorowie leżącym w centrum wspomnianego wyżej odcinka
"administrowanego" przez Passarię, prowadzisz odłowy agregatowe selektów na tarlaki, w
tym na drugorzędowym dopływie Pasłęki - Łukciance (Łukcie). Od wielu lat w Informatorze
wód krainy pstrąga i lipienia PZW znajduje się następująca informacja: "Rzeka Łukta - ...
wędkowanie na podstawie imiennych zezwoleń wydawanych przez ZO PZW Olsztyn, z
upoważnienia RDOŚ w Olsztynie. Z obwodu rybackiego nr 2 wyłącza się wody cieku
Dopływ z Komorowa". To jakoś zakrawa już na prywatę i to nie tylko ze strony Passarii?!
Dysponuję pismem RDOŚ w Olsztynie znak: WOPN-OOP.6205.37.2013.JR z 09.04.2013 r.,
gdzie m.in jest napisane: "Ponadto tut. Organ chciałby poinformować , że rzeka Łukcianka
(dopływ rzeki Morąg) nie płynie w granicach rezerwatu przyrody Ostoja bobrów na rzece
Pasłęce". Zadaję więc pytanie - czy jako osoba tak blisko współpracująca z Towarzystwem
"Passaria" możesz tym razem zainterweniować, żeby w końcu po 20 latach zmienić ten
kolejny błędny zapis i doprowadzić do powszechnego dostępu wędkarzy do rzeki Łukcianka
(Łukta)?! Mam jeszcze inne "kwiatki", ale o tym, po tym.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [23] 18.03 17:41
 
doprowadzić do powszechnego dostępu wędkarzy do rzeki Łukcianka .

Czyli komuno wróć. Wszystko tylko nie powszechny dostęp dla wędkarzy.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [1] 18.03 18:04
 
Tylko dzięki wyłączeniu dla Towarzystwa "Passaria" najciekawszego fragmentu Pasłęki, rzeczywiście
występują tam wspaniałe okazy pstrągów
potokowych.
To cytat z postu Roberta. Po cholerę zmieniać coś, co dobrze funkcjonuje? Powszechnie dostępnych
pustyń mamy w kraju chyba dość dużo? A ta Passaria to jakieś niedostępne dla ogółu Towarzystwo?
Może jak komuś tak bardzo zależy, by połowić zamkniętym odcinku Pasłęki, wystarczy zwyczajnie zostać
jego członkiem? Nie wiem, tylko tak pytam.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 18.03 18:45
 
Dobrze prawisz, ale kłusownika nie przyjmą.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [20] 18.03 20:01
 
Poruszacie kwestie wyrwane z kontekstu. To są tematy do akademickiej dyskusji - czy w
Polsce sprywatyzować wody płynące?
Ja natomiast pytam - w jaki można doprowadzić do administrowania przez towarzystwo
zarejestrowane, jednocześnie nie będące w strukturach PZW, ani też nie będące
użytkownikiem rybackim, fragmentu obwodu rybackiego rzeki, którą od Państwa Polskiego
użytkuje PZW?
Dla przypomnienia - zgodnie ze Statutem PZW jego strukturę tworzą Okręgi, Koła i Kluby, a nie
stowarzyszenia posiadające odrębną osobowość prawną. To w kwestii formalno-prawnej.
Teraz sprawa równie istotna. Skoro przez tyle lat Towarzystwo "Passaria" na swojej stronie
internetowej utrzymywało informację błędną - to można domniemywać, że członkowie Passarii
wędkowali "w dobrej wierze" na elbląskim odcinku rzeki, gdzie obowiązuje oddzielne
zezwolenie, inne niż na odcinek olsztyński?!
Na chwilę obecną można łatwo sprawdzić w Informatorze wód krainy pstrąga i lipienia PZW"
jaki zapis istnieje odnośnie obwodu nr 2 Pasłęki i wchodzącej w jego skład rzeki Łukta
(Łukcianka). Zgodnie z Monitorem Polskim i wspomnianym wcześniej pismem RDOŚ w Olsztynie
- rzeka Łukta (Łukcianka) nie wchodzi w skład rezerwatu Pasłęki, a więc zapis, że na nią także
obowiązuje zezwolenie imienne jest kolejnym wprowadzaniem wędkarzy w błąd. Czy równie
celowym? Można zatem zadać sobie kolejne pytanie - Ilu wędkarzy zostało ukaranych lub
pomówionych o wędkowanie w Łukcie (Łukciance) bez imiennego zezwolenia?
Kolega Mariusz coś tam usiłuje tłumaczyć, a ja zaczynam się coraz bardziej go bać, bo raz mi
już groził śmiercią na tym Forum i widzę, że w swoich pomówieniach nie ustaje.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [16] 18.03 22:59
 
Poruszacie kwestie wyrwane z kontekstu. To są tematy do akademickiej dyskusji - czy w
Polsce sprywatyzować wody płynące?
Ja natomiast pytam - w jaki można doprowadzić do administrowania przez towarzystwo
zarejestrowane, jednocześnie nie będące w strukturach PZW, ani też nie będące
użytkownikiem rybackim, fragmentu obwodu rybackiego rzeki, którą od Państwa Polskiego
użytkuje PZW?
Dla przypomnienia - zgodnie ze Statutem PZW jego strukturę tworzą Okręgi, Koła i Kluby, a nie
stowarzyszenia posiadające odrębną osobowość prawną. To w kwestii formalno-prawnej.
Teraz sprawa równie istotna. Skoro przez tyle lat Towarzystwo "Passaria" na swojej stronie
internetowej utrzymywało informację błędną - to można domniemywać, że członkowie Passarii
wędkowali "w dobrej wierze" na elbląskim odcinku rzeki, gdzie obowiązuje oddzielne
zezwolenie, inne niż na odcinek olsztyński?!
Na chwilę obecną można łatwo sprawdzić w Informatorze wód krainy pstrąga i lipienia PZW"
jaki zapis istnieje odnośnie obwodu nr 2 Pasłęki i wchodzącej w jego skład rzeki Łukta
(Łukcianka). Zgodnie z Monitorem Polskim i wspomnianym wcześniej pismem RDOŚ w Olsztynie
- rzeka Łukta (Łukcianka) nie wchodzi w skład rezerwatu Pasłęki, a więc zapis, że na nią także
obowiązuje zezwolenie imienne jest kolejnym wprowadzaniem wędkarzy w błąd. Czy równie
celowym? Można zatem zadać sobie kolejne pytanie - Ilu wędkarzy zostało ukaranych lub
pomówionych o wędkowanie w Łukcie (Łukciance) bez imiennego zezwolenia?
Kolega Mariusz coś tam usiłuje tłumaczyć, a ja zaczynam się coraz bardziej go bać, bo raz mi
już groził śmiercią na tym Forum i widzę, że w swoich pomówieniach nie ustaje.

Sugerujesz, że członkowie Towarzystwa Passaria, łowiąc ryby na odcinku elbląskim PZW, od wielu lat kłusowali ?
A może istnieje jakieś oficjalne porozumienie pomiędzy Okręgami i Towarzystwem, że mogą sobie wzajemnie łowić gdziechcą ?
Mieszkam na południu Polski i nie znam zasad jakie obowiązują w Waszym regionie, ale wydaje mi się trochę dziwne, że niezależne od PZW stowarzyszenie dysponuje rzeką, której użytkownikiem jest PZW. Coby nie mówić, to piękny gest ze strony PZW wobec zaangażowanych w ochronę Pasłęki wędkarzy.

JP
 
  Odp: rekordowy pstrąg [14] 19.03 00:31
 
Jacku, jeśli wolno się wtrącić. Zezwolenia wydaje ZO w Olsztynie. Z tego co pamiętam w dawnych
czasach UW w Olsztynie, a na elbląski odcinek Pasłęki UW w Elblągu. Jeśli Okręg wydaje te zezwolenia
opiekującym się tymi wodami od chyba ponad trzydziestu lat członkom Towarzystwa i Związku, to do kogo
należy kierować pretensje, że rzeki nie są dostępne dla każdego? Wyłączenie tego strategicznego dla
Roberta cieku z Komorowa, to również decyzja Okręgu i nie jest to jakiś jednostkowy przypadek jeśli
chodzi o dopływy Pasłęki.Podobnych wyłączeń rzek z różnych powodów każdy z nas może wymienić
pewnie przynajmniej kilka i Ty u siebie w okręgu też takie masz. Nie sądzę żeby członkowie Towarzystwa
łowili na elbląskim odcinku Pasłęki. Wyżej mają dużo lepszy i wystarczająco długi jej odcinek. Może
Robert zna takie przypadki? Umiejscowienie jakiejś tablicy bez znaczenia. Istotny jest zapis w wykazie
wód. Pierwszy ukarany byłby też pewnie ostatnim, a tablica przeniesiona na właściwe miejsce. W takich
przypadkach trzeba właściwie i szybko reagować, a nie czekać na wpadkę nieświadomego wędkarza.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [6] 19.03 07:46
 
Januszu, jeżeli mogę się wtrącić. Twoje dywagacje na temat Pasłęki dotyczą odległych czasów. Od wielu lat usiłuję uporządkować stronę formalno-prawną w tym temacie - bezskutecznie. Tak na dobą sprawę, to jedynie niedawny gest kolegi prezesa Passarii spowodował, że w końcu zapis na stronie internetowej Towarzystwa "Passaria" jest kompatybilny z treścią "Informatora wód krainy pstrąga i lipienia PZW". Chwała mu za to, bo kilku moich kolegów na "spornym" odcinku Pasłęki miało przez te lata "pyskówki" z wędkarzami olsztyńskimi. Mogę Ciebie z nimi skonfrontować. Teraz dla jasności - żadnego porozumienia nie ma, natomiast wystarczy spojrzeć do obowiązującego Zarządzenia Nr 31 RDOŚ w Olsztynie z 24 maja 2016 r. w sprawie ustanowienia zadań ochronnych dla rezerwatu przyrody "Ostoja bobrów na rzece Pasłęce" (wystarczy wpisać w Google), żeby w Załączniku Nr 2 pkt. 3 wyczytać, iż wprowadza się limity zezwoleń wędkarskich dla użytkowników rybackich, w tym dla Towarzystwa Miłośników Pasłęki "Passaria" 10 zezwoleń na odcinek rzeki Pasłęka od jeziora Isąg do mostu we wsi Szatanki, oraz rzeka Giłwa od jeziora Giłwa do ujścia do rzeki Pasłęki. TMP "Passaria" nigdy nie było użytkownikiem rybackim Pasłęki, co bardzo łatwo sprawdzić na stronie RZGW w Gdańsku (obecnie Wody Polskie - RZGW Gdańsk). Czyżby, kolejne niedopatrzenie? Coś za dużo zafałszowań, jak na jedno stowarzyszenie!
Wspominasz, że jedynym wiarygodnym dla wędkarza zapisem jest Informator wód krainy pstrąga i lipienia PZW. Jak więc wytłumaczysz sprawę rzeki Łukta (Łukcianka). Rozumiem, że jest potrzeba chronienia tarliska i miejsca pozyskiwania tarlaków przez Passarię dla ośrodka w Komorowie, ale przecież wystarczy zrobić Łukciankę matecznikiem, a nie podawać błędne informacje w Informatorze. Nie uważasz?
 
  Odp: rekordowy pstrąg [4] 19.03 08:25
 
Robisz Pan "gównoburzę" w temacie.
Jestem członkiem Passarii stosunkowo od niedawna i jakiegoś drugiego dna nie widzę.
Ludzie ciężko pracują w sprawie ochrony rzeki.
Każdy może się przyłączyć i nie ma z tym problemu. Nikogo nie znałem w Stowarzyszeniu, zgłosiłem się i
pracuję na to by w wodzie były ryby. Po prawdzie to więcej dni poświęciłem na prace na rzecz rzeki niż na
łowienie w niej.
Od jakiegoś czasu widzę "podchody" różnych osób próbujących pokazywać Stowarzyszenie w złym świetle.
Wystarczy, że pojawi się nazwa Passaria i od razu aktywizują się te same osoby i wylewają swoje żale.
Proponuję, by każdy robił swoje tak jak umie, awszystko będzie szło ku lepszemu. Działajcie lokalnie, zróbcie
ze swoich rzek wspaniałe łowiska, a wtedy was odwiedzimy ze swoimi wędkami :)
 
  Odp: rekordowy pstrąg [3] 19.03 09:17
 
Od jakiegoś czasu widzę "podchody" różnych osób próbujących pokazywać Stowarzyszenie w złym świetle.
Wystarczy, że pojawi się nazwa Passaria i od razu aktywizują się te same osoby i wylewają swoje żale.


To taki nasz przykład walki o coraz bardziej luksusowe dobro jakim są ryby szlachetne. Rok po roku wypadają kolejne, powszechnie dostępne łowiska, więc niektórzy, żądni zachowania swego ukochanego prawa do całorocznego łowienia ryb z płetwą tłuszczową za równowartość 20 paczek szlugów, zaczynają kombinować jak się dobrać do tych ostatnich pstrągów i lipieni. Życzę Passarii jak najdłuższego, skutecznego odpierania ataków szarańczy wędkarskej, która każde łowisko potrafi zamienić w wędkarską pustynię.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [1] 19.03 10:05
 
Problem z PZW jest następujący - głos członka, który nie daje z siebie nic, jest tak samo ważny
jak tego, który wydał prywatnie na paliwo 2000 zł w roku i pracował na łowisku 100 godzin.
Wówczas ten co nie daje z siebie nic, korzysta z pracy tego, co wypruwa sobie żyły.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 19.03 11:29
 
Problem z PZW jest następujący - wyobraźmy sobie, że PZW przejmuje pod "opiekę" całą Pasłękę i za dwie stówki rocznie wpuszcza tam każdego, kto będzie miał chęć złowić i zabić pstrąga czy lipienia, przy zachowaniu "standardowej" dla PZW ilości i jakości kontroli. Sezon, może dwa...
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 20.03 18:36
 
To delikatnie mówiąc nie prawda gdyż ponieważ dobrych wód
pstrągowych jest trochę,a mam nadzieję,że będzie coraz więcej.
Nie mówię że wszędzie jest pełno ryb,ale są wody gdzie można
połowić.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 24.03 16:53
 
Robercie. Moje dywagacje /dziękuję/ dowodzą, że w przeszłości mieliśmy bardziej ewidentne przypadki
kolesiostwa. Przypomnij sobie np. Grabową, wiele jezior z bliższych Tobie i dalszych stron kraju, znane mi
przypadki podobno legalnego wstępu do ścisłych rezerwatów i parków narodowych. O olsztyńskiej
Pasłęce nie da się w takich kategoriach rozmawiać. Od lat piszesz do różnych instytucji, które mają
odpowiednie kompetencje w zakresie uregulowań prawnych dotyczących Pasłęki. Skarżysz się, że
sprawa brzydko pachnie i nic nie można z tym zrobić. Chyba przeceniasz możliwości Towarzystwa. Jeśli
nie trafiają do Ciebie wyjaśnienia Piotra, Mariusza i innych, to w demokratycznym państwie są jeszcze
inne instytucje. Załóżmy, że to Robert ma rację. Przyjmijmy, że osobiste animozje nie odgrywają tu żadnej
roli. Nie chciałeś odpowiedzieć martowi, może mnie odpowiesz? Co dalej z olsztyńskim odcinkiem
Pasłęki? Pewnie nie tylko mnie interesuje, jakie masz przemyślenia dotyczące przyszłości rzeki po jej
ewentualnym odebraniu Passarii? Chyba nie złożyłeś dla siebie wyłącznie roli psa ogrodnika i koniec na
tym?
Nie musisz mnie konfrontować z nikim. Nie było potrzeby czekać ileś lat, ale rozwiązać problem tablicy
przenosząc ją na właściwe miejsce w porozumieniu y ZO w Olsztynie. Obyło by się bez niepotrzebnych
pyskówek i zgodnie z prawem. Sprawa miała charakter wyłącznie techniczny, a tak wyszło, że chodziło o
pokazanie, że Passaria panoszy się też na wodzie innego okręgu.
Na koniec Robert. Chyba mało kto tak jak Ty zdaje sobie sprawę z faktu, ile mniejszych i większych rzek
Warmii i Mazur w okresie zajmowania się Pasłęką przez Towarzystwo zwyczajnie umarło. Powody różne.
Bzdurne melioracje, zabudowa, brak wody, zła gospodarka chyba nie zainteresowanym nimi PZW. Tego
procesu nie powstrzyma Jacek mieszkający na Podhalu, czy Arek z Leska. No i szkoda, że relacje
osobiste przysłoniły kwestię współpracy. Nie sądzę, żeby ze strony Passarii istniały jakieś przeszkody.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [6] 19.03 17:15
 
Jacku, jeśli wolno się wtrącić. Zezwolenia wydaje ZO w Olsztynie. Z tego co pamiętam w dawnych
czasach UW w Olsztynie, a na elbląski odcinek Pasłęki UW w Elblągu. Jeśli Okręg wydaje te zezwolenia
opiekującym się tymi wodami od chyba ponad trzydziestu lat członkom Towarzystwa i Związku, to do kogo
należy kierować pretensje, że rzeki nie są dostępne dla każdego? Wyłączenie tego strategicznego dla
Roberta cieku z Komorowa, to również decyzja Okręgu i nie jest to jakiś jednostkowy przypadek jeśli
chodzi o dopływy Pasłęki.Podobnych wyłączeń rzek z różnych powodów każdy z nas może wymienić
pewnie przynajmniej kilka i Ty u siebie w okręgu też takie masz. Nie sądzę żeby członkowie Towarzystwa
łowili na elbląskim odcinku Pasłęki. Wyżej mają dużo lepszy i wystarczająco długi jej odcinek. Może
Robert zna takie przypadki? Umiejscowienie jakiejś tablicy bez znaczenia. Istotny jest zapis w wykazie
wód. Pierwszy ukarany byłby też pewnie ostatnim, a tablica przeniesiona na właściwe miejsce. W takich
przypadkach trzeba właściwie i szybko reagować, a nie czekać na wpadkę nieświadomego wędkarza.


Nie znam takiego przypadku, aby w którymkolwiek Okręgu PZW południowej Polski udostępniano na wyłączność jakiś odcinek rzeki. Niezależnie, czy zainteresowani wyłącznością są członkami PZW, czy też jakieś kluby lub stowarzyszenia. Zasady wędkowania są podobne dla każdego wędkarza. Na niektórych odcinkach rzek powstają łowiska specjalne, z ograniczoną "presją", co akuratnie mnie się bardzo podoba, bo można sobie powędkować w komfortowych warunkach. Szkoda tylko, że tak drogo, choć dla niektórych wędkarzy cena licencji nie ma żadnego znaczenia. Przyglądając się sytuacji na Pasłęce, to powiem krótko, ja też bym tak chciał. Gdyby PZW zechciało wyłączyć dla KPD 2-3 km rzeki, to moglibyśmy o niego odpowiednio zadbać, tworząc piękny odcinek szkoleniowy dla przyszłych pokoleń. To oczywiście jest nierealne, bo w moim Okręgu jest ok. 6 tyś. wędkarzy i każdy ma prawo z takim pomysłem się nie zgodzić. Co do Towarzystwa Passaria, to ma ono swoją renomę i należy tylko przyklasnąć Okręgowi PZW w Olsztynie, że podzieliło się swoim obwodem rybackim. Brakuje tylko kropki nad "i" , aby wspomniane Towarzystwo podpisało umowę z RZGW i stało się niezależnym, pełnoprawnym użytkownikiem. Czego chłopakom z Passarii serdecznie życzę !
pozdrawiam
jp
 
  Odp: rekordowy pstrąg [5] 19.03 18:38
 
Dziękuję koledze za zrozumienie dla Klubu. Nie jest tak łatwo , jak się co niektórym wydaje,
utrzymać rzekę z daleka od kłusowników, meliorantów i innych nabywców dobrego mięsa. Zarząd i
członkowie Klubu(obecnie Stowarzyszenia) włożyli wiele wysiłku, czasu i własnych pieniędzy aby
taki stan rzeczy zaistniał. Bardzo ważne jest też zrozumienie Zarządu Okręgu PZW w Olsztynie i
Konserwata Przyrody w Olsztynie i danie Passarii kredytu zaufania, którego uważam
Stowarzyszenie nie nadużylo. To nieprawda, jak piszą niektórzy "życzliwi" na tym forum, że to
"prywatna" woda kilkudziesięciu osób. Każdy, kto wykaże się zaangażowaniem , spełni formalności i
deklaruje się przestrzegać zasad jakie przed nimi stawia Stowrzyszenie może do niego należeć.
To nie prawda, że Passaia "przywłaszczyła" dla siebie najpiękniejszy odcinek Pasłęki. Piękniejsze
odcinki są w Wapniku, poniżej Pityn, czy wokół Wojciech- kto nie wierzy niechaj sprawdzi.
Kto broni "życzliwym" zająć się np odcinkiem Pasłęki poniżej Ornety, Miłakówką, Wąską czy inną
rzeką i obdarzyć ją taką opieką jak Passaia robi to nieprzerwanie od bagatela 30 lat. Życzę
wszystkim takich sukcesów i na pewno nie będę lustrował rozpoządzeń zarządów Okręgów, mapek i
innych pierdół, czy aby granica takich odcinków nie przekraczanp łąki Sołtysa w Kozim Brodzie" o 10
metrów. Jeśli nie będzie takich zapaleńców jak ma Passaria, Trzy Rzeki, OS San, Rzeki Roztocza i
inne, to będziemy się cofać, a ryby będą do oglądania w Internecie lub za granicą
Pozdroweinia dla wszystkich rozumiejących problem, a szczególnie dla tych, którzy go nie potrafia
lub nie chcą zrozumieć.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [3] 19.03 19:10
 
Dziękuję koledze za zrozumienie dla Klubu. Nie jest tak łatwo , jak się co niektórym wydaje,
utrzymać rzekę z daleka od kłusowników, meliorantów i innych nabywców dobrego mięsa. Zarząd i
członkowie Klubu(obecnie Stowarzyszenia) włożyli wiele wysiłku, czasu i własnych pieniędzy aby
taki stan rzeczy zaistniał. Bardzo ważne jest też zrozumienie Zarządu Okręgu PZW w Olsztynie i
Konserwata Przyrody w Olsztynie i danie Passarii kredytu zaufania, którego uważam
Stowarzyszenie nie nadużylo. To nieprawda, jak piszą niektórzy "życzliwi" na tym forum, że to
"prywatna" woda kilkudziesięciu osób. Każdy, kto wykaże się zaangażowaniem , spełni formalności i
deklaruje się przestrzegać zasad jakie przed nimi stawia Stowrzyszenie może do niego należeć.
To nie prawda, że Passaia "przywłaszczyła" dla siebie najpiękniejszy odcinek Pasłęki. Piękniejsze
odcinki są w Wapniku, poniżej Pityn, czy wokół Wojciech- kto nie wierzy niechaj sprawdzi.
Kto broni "życzliwym" zająć się np odcinkiem Pasłęki poniżej Ornety, Miłakówką, Wąską czy inną
rzeką i obdarzyć ją taką opieką jak Passaia robi to nieprzerwanie od bagatela 30 lat. Życzę
wszystkim takich sukcesów i na pewno nie będę lustrował rozpoządzeń zarządów Okręgów, mapek i
innych pierdół, czy aby granica takich odcinków nie przekraczanp łąki Sołtysa w Kozim Brodzie" o 10
metrów. Jeśli nie będzie takich zapaleńców jak ma Passaria, Trzy Rzeki, OS San, Rzeki Roztocza i
inne, to będziemy się cofać, a ryby będą do oglądania w Internecie lub za granicą
Pozdroweinia dla wszystkich rozumiejących problem, a szczególnie dla tych, którzy go nie potrafia
lub nie chcą zrozumieć.


Fascynuje mnie ta składnia, pięknie musicie rozmawiać, zazdroszczę Wam języka.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [1] 19.03 19:17
 
Pisałem te słowa osobiście i z potrzeby serca wobec zła jakie się próbuje Passari przypisać. Żaden
"Wam" nie ma z tym nic wspólnego. Skłądnia jak składna, Gdy trzeba wyrazić swoje zdanie
odnośnie czegoś co się ....szanuje" a jest poniżane, ręka czasem wyprzedza głowę i tak wychodzi.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 19.03 19:19
 
Pisałem te słowa osobiście i z potrzeby serca wobec zła jakie się próbuje Passari przypisać. Żaden
"Wam" nie ma z tym nic wspólnego. Skłądnia jak składna, Gdy trzeba wyrazić swoje zdanie
odnośnie czegoś co się ....szanuje" a jest poniżane, ręka czasem wyprzedza głowę i tak wychodzi.


Zaprośić się do Was można?
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 19.03 19:18
 
Dziękuję koledze za zrozumienie dla Klubu. Nie jest tak łatwo , jak się co niektórym wydaje,
utrzymać rzekę z daleka od kłusowników, meliorantów i innych nabywców dobrego mięsa. Zarząd i
członkowie Klubu(obecnie Stowarzyszenia) włożyli wiele wysiłku, czasu i własnych pieniędzy aby
taki stan rzeczy zaistniał. Bardzo ważne jest też zrozumienie Zarządu Okręgu PZW w Olsztynie i
Konserwata Przyrody w Olsztynie i danie Passarii kredytu zaufania, którego uważam
Stowarzyszenie nie nadużylo. To nieprawda, jak piszą niektórzy "życzliwi" na tym forum, że to
"prywatna" woda kilkudziesięciu osób. Każdy, kto wykaże się zaangażowaniem , spełni formalności i
deklaruje się przestrzegać zasad jakie przed nimi stawia Stowrzyszenie może do niego należeć.
To nie prawda, że Passaia "przywłaszczyła" dla siebie najpiękniejszy odcinek Pasłęki. Piękniejsze
odcinki są w Wapniku, poniżej Pityn, czy wokół Wojciech- kto nie wierzy niechaj sprawdzi.
Kto broni "życzliwym" zająć się np odcinkiem Pasłęki poniżej Ornety, Miłakówką, Wąską czy inną
rzeką i obdarzyć ją taką opieką jak Passaia robi to nieprzerwanie od bagatela 30 lat. Życzę
wszystkim takich sukcesów i na pewno nie będę lustrował rozpoządzeń zarządów Okręgów, mapek i
innych pierdół, czy aby granica takich odcinków nie przekraczanp łąki Sołtysa w Kozim Brodzie" o 10
metrów. Jeśli nie będzie takich zapaleńców jak ma Passaria, Trzy Rzeki, OS San, Rzeki Roztocza i
inne, to będziemy się cofać, a ryby będą do oglądania w Internecie lub za granicą
Pozdroweinia dla wszystkich rozumiejących problem, a szczególnie dla tych, którzy go nie potrafia
lub nie chcą zrozumieć.


Fascynuje mnie ta składnia, pięknie musicie rozmawiać, zazdroszczę Wam języka.



Pomyliłem się z tym dialektem, ale język (śpiewność) macie "bajeczny"
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 19.03 20:12
 
Dziękuję koledze za zrozumienie dla Klubu. Nie jest tak łatwo , jak się co niektórym wydaje,
utrzymać rzekę z daleka od kłusowników, meliorantów i innych nabywców dobrego mięsa. Zarząd i
członkowie Klubu(obecnie Stowarzyszenia) włożyli wiele wysiłku, czasu i własnych pieniędzy aby
taki stan rzeczy zaistniał. Bardzo ważne jest też zrozumienie Zarządu Okręgu PZW w Olsztynie i
Konserwata Przyrody w Olsztynie i danie Passarii kredytu zaufania, którego uważam
Stowarzyszenie nie nadużylo. To nieprawda, jak piszą niektórzy "życzliwi" na tym forum, że to
"prywatna" woda kilkudziesięciu osób. Każdy, kto wykaże się zaangażowaniem , spełni formalności i
deklaruje się przestrzegać zasad jakie przed nimi stawia Stowrzyszenie może do niego należeć.
To nie prawda, że Passaia "przywłaszczyła" dla siebie najpiękniejszy odcinek Pasłęki. Piękniejsze
odcinki są w Wapniku, poniżej Pityn, czy wokół Wojciech- kto nie wierzy niechaj sprawdzi.
Kto broni "życzliwym" zająć się np odcinkiem Pasłęki poniżej Ornety, Miłakówką, Wąską czy inną
rzeką i obdarzyć ją taką opieką jak Passaia robi to nieprzerwanie od bagatela 30 lat. Życzę
wszystkim takich sukcesów i na pewno nie będę lustrował rozpoządzeń zarządów Okręgów, mapek i
innych pierdół, czy aby granica takich odcinków nie przekraczanp łąki Sołtysa w Kozim Brodzie" o 10
metrów. Jeśli nie będzie takich zapaleńców jak ma Passaria, Trzy Rzeki, OS San, Rzeki Roztocza i
inne, to będziemy się cofać, a ryby będą do oglądania w Internecie lub za granicą
Pozdroweinia dla wszystkich rozumiejących problem, a szczególnie dla tych, którzy go nie potrafia
lub nie chcą zrozumieć.



Ja nie żartowałem, na północnym wschodzie występuje w mowie "coś" szukam tego 50 lat.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 19.03 08:30
 
Gdybym mieszkał na Warmii to łowiłbym jelce na muchówkę #0 do wyklarowania się sytuacji
prawnej. Nie wiem dlaczego Koledzy macie takie umiłowanie pstrągów? Czy to jest jakaś
lepsza ryba? Ja mam na pstrąga trochę wywalone...

Jako miliarder, który może łowić absolutnie na całym globie jakikolwiek gatunek ryby - łowiłbym
jelce na Niżu Polskim szklakiem #1 lub #2. Sam w ciszy i spokoju na żółtym piaseczku z
małymi ripplemarkami na dnie hehehe Portal Pudelek pisałby tak: "Niepozorny i
ekscentryczny miliarder w gumowych woderach na zakupach w GS-ie kupuje Mocne - nasz
paparazzi przy tym był". I miałbym tak samo wyjebane jak mam dziś.

Chłopcy, nie napinajcie się tak...
 
  Odp: rekordowy pstrąg [2] 18.03 23:20
 
Pinokio
 
  Odp: rekordowy pstrąg [1] 19.03 06:15
 
Co z Łukcianką?
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 19.03 12:20
 
Łukcianka- dzięki wielu "zaangażowanym osobom" dbającym o tzw. dobro rzek Warrmii i Mazur
wygląda jak kanał = gołe brzegi, płytka, wyregulowana do dna, żołty piasek na dnie a latem gdy
znów meliorują gęsty namuł, który niszczy wszystko. Jeśli ktoś chce niechaj łowi- propnuję jednak
stdunię przydomową, bo efekty będą podobne.
Myśłę,że skoro tak Panu zależy na tej i innych rzekach wokół Olsztyna, czemu nie robi Paan nic
pożytecznego, jak tylko próbuje wytykać błędy, które zostały już poprawione, cytuje "paragrafy",
przypisy i inne dyrdymały. Proszę odrobić kilka dniówek,pomóc w sprzataniu śmieci nad rzeką itp,
zapisać się do klubu i łowić. Wtedy swoją energię zużywać do naprawiania wszystkiego co może
jeszcze nie zostało prawidłowo zapisane". A tak w ogóle to jest coś takiego jak zarząd klubu, gdzie
takie nieprawdłowości i wątpliwości należałoby zgłaszać, a nie szukać współczucia i paliwa do walki
z Passarią wśród wędkarskiej braci.
Znam wielu ludzi z Polski, którzy swą energię przerzucają na pracę aby poprawić rybostan i
czystości rzek, a Pan tylko narzeka i wytyka błędy Passarii,
Kiedyś już Panu napisałem na ten temat i postanowiłem nie podejmować takich płytkich dyskusji, ale
"flaki mi się przewracają" gdy czytam Pana posty pod adresem Passarii
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 18.03 19:04
 
Pinokio, jak dziecko we mgle. Myślisz, że jak napiszesz dużo, to ludzie zapomną, że kłusowałeś? Nie zapomną. Że kłamiesz bez przerwy też nie zapomną.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus