|
Problem z PZW jest następujący - wyobraźmy sobie, że PZW przejmuje pod "opiekę" całą Pasłękę i za dwie stówki rocznie wpuszcza tam każdego, kto będzie miał chęć złowić i zabić pstrąga czy lipienia, przy zachowaniu "standardowej" dla PZW ilości i jakości kontroli. Sezon, może dwa...
|