f l y f i s h i n g . p l 2024.04.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-27 07:52:10.


poprzednia wiadomosc Odp: rekordowy pstrąg : : nadesłane przez Jachu (postów: 4487) dnia 2018-03-24 16:53:11 z *.dynamic.kabel-deutschland.de
  Robercie. Moje dywagacje /dziękuję/ dowodzą, że w przeszłości mieliśmy bardziej ewidentne przypadki
kolesiostwa. Przypomnij sobie np. Grabową, wiele jezior z bliższych Tobie i dalszych stron kraju, znane mi
przypadki podobno legalnego wstępu do ścisłych rezerwatów i parków narodowych. O olsztyńskiej
Pasłęce nie da się w takich kategoriach rozmawiać. Od lat piszesz do różnych instytucji, które mają
odpowiednie kompetencje w zakresie uregulowań prawnych dotyczących Pasłęki. Skarżysz się, że
sprawa brzydko pachnie i nic nie można z tym zrobić. Chyba przeceniasz możliwości Towarzystwa. Jeśli
nie trafiają do Ciebie wyjaśnienia Piotra, Mariusza i innych, to w demokratycznym państwie są jeszcze
inne instytucje. Załóżmy, że to Robert ma rację. Przyjmijmy, że osobiste animozje nie odgrywają tu żadnej
roli. Nie chciałeś odpowiedzieć martowi, może mnie odpowiesz? Co dalej z olsztyńskim odcinkiem
Pasłęki? Pewnie nie tylko mnie interesuje, jakie masz przemyślenia dotyczące przyszłości rzeki po jej
ewentualnym odebraniu Passarii? Chyba nie złożyłeś dla siebie wyłącznie roli psa ogrodnika i koniec na
tym?
Nie musisz mnie konfrontować z nikim. Nie było potrzeby czekać ileś lat, ale rozwiązać problem tablicy
przenosząc ją na właściwe miejsce w porozumieniu y ZO w Olsztynie. Obyło by się bez niepotrzebnych
pyskówek i zgodnie z prawem. Sprawa miała charakter wyłącznie techniczny, a tak wyszło, że chodziło o
pokazanie, że Passaria panoszy się też na wodzie innego okręgu.
Na koniec Robert. Chyba mało kto tak jak Ty zdaje sobie sprawę z faktu, ile mniejszych i większych rzek
Warmii i Mazur w okresie zajmowania się Pasłęką przez Towarzystwo zwyczajnie umarło. Powody różne.
Bzdurne melioracje, zabudowa, brak wody, zła gospodarka chyba nie zainteresowanym nimi PZW. Tego
procesu nie powstrzyma Jacek mieszkający na Podhalu, czy Arek z Leska. No i szkoda, że relacje
osobiste przysłoniły kwestię współpracy. Nie sądzę, żeby ze strony Passarii istniały jakieś przeszkody.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus