Odp: Może nie warto toczyć piany …?
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2014-10-07 08:52:40 z 213.158.222.*
Szanowny Arturze,
Chyba nie jest z Wami tak źle, żeby jeden bloger nawet często fajnie piszący i z tytułem Hrabiego, potrafił wpłynąć na to, czy Wy się jak co roku na tej imprezie spotkacie czy nie. Czytałem Twoje wspomnienie Edmunda Antropika w "Sztuce Łowienia" i pamiętam, że testament w Twojej interpretacji ostatniego gestu w Twoją stronę wspaniałego muszkarza brzmiał mniej więcej tak: "Dacie radę!" No więc głowa do góry.
Hrabia miał rację wtedy, gdy krytykował łowienie na zawodach naprawdę maluśkich rybek, ale teraz przesadza i chyba wszyscy to dobrze wyczuwają. Nikt nie ma patentu na nieomylność, a zagalopować się może każdy człowiek. Jeśliby dalej drążył temat PZP w taki sposób po prostu sam się ośmieszy. Ani Ciebie ani kolegów z Wejherowa żadna przesada dotknąć nie może.
Kiedy jednakże zawodnicy zejdą do 20 cm to będę po stronie Hrabiego. W tej sytuacji mogę Wam tylko życzyć udanego spotkania nad rzeką.