|
" Otóż, idzie zawodnik i zauważa niewymiarowego lipionka stojącego na płyciźnie. Wędkarz etyczny
zachwyciłby się tym widokiem i z życzeniami osiągnięcia przez rybkę dużych rozmiarów, obszedłby to
miejsce szerokim łukiem. Zawodnik nie, bo to przecież cenne punkty, i metodą "na wypatrzonego"
kaleczy niepotrzebnie małysza."
Podobnie z miejscowkami z małym lipieniem na odcinku no-kill
Krzystof przestań udawać głupka
|