Odp: Do Artura i innych
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2012-09-19 09:38:16 z *.dynamic.chello.pl
Limity w PZW to już od dziesięcioleci są z kosmosu wzięte. Od początku istnienia tej organizacji w ramach komunistycznego zamordyzmu, powinno się wprowadzić 1 lipienia tygodniowo do lat 90, a później się zastanowić nad 1 lipieniem miesięcznie w latach 2000... to może by coś tam przetrwało. Tak samo szczupak, sandacz, okoń. Te limity były, są i prawdopodobnie będą chore.
U nas to od pełnych koszyków do pełnego nokilla, czyli zachowanie typowe dla alkoholika. Najpierw wóda leje się strumieniami, a później odwyk i tabletki, a zdrowie już nigdy nie będzie takie samo...