Odp: Zarybienie pstragami w miescie ... a nie można było????
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2012-07-09 01:43:19 z *.dynamic.chello.pl
Panowie drodzy,
A jaka byłaby kondycja finansowa słoweńskich wędkarzy, gdyby wprowadzić u nich zakaz zarybiania tęczakiem? Jaki procent ich budżetu stanowią tęczakowe przychody z dopasowania się do rynku, a jaki procent pochodzi z kasy na marmury z euro-socjalu?
Po drugie: Czy my Polacy nie jesteśmy po prostu naiwnymi frajerami, bardziej europejscy niż cała Europa w obszarach szkodliwych dla naszej gospodarki?
Może warto być bardziej zimnokrwistym i bezwzględnym narodem... bo obawiam się, że szukając ideału, zakazując sypania tęczaka, zakazując łowienia troci jesienią... dalej jesteśmy narodem idealistów i wiecznych cierpiętników, którzy są dumni z tego, jak im na głowę kapie woda przez dziurawy dach...