|
Szanowny Kormoranku,
Andrzej Sabała niczego nie wyjasnił, a samo wytoczenie armat konstytucyjnych choć moze mieć znaczenie "dialektycvzne", ale nie zmienia faktu, że jedynym ustawowo uprawnionym do połowu jest ... użytkownik rybacki ... Wszyscy inni tylko za jego zezwoleniem, w którego wydawaniu ma pełną, ustawową dowolnośc, podbnie jak w określaniu wielkości opłat za wydanie zezwolenia.
Natomiast odnośnie C&R, ilość tekstu nie przekłada się na jakość ... Za satyrykiem można powtórzyć: "Miała być tu jakość, wyszło, psiakość, jakoś, no a gdzie to "ć" . "
Powołał się Pan na komentarz ze strony organizacji promującej C&R, co jest podstawowym zastrzeżeniem dotyczącym stronniczości, wprowadzającym w najlepszym wypadku "bias". W tym opracowaniu, w jego referencjach tylko trzy lub cztery są badaniami, a reszta to wolne dywagacje. Zresztą nawet do tych badań odniesiono się dość "swobodnie" ...
Zagadnienia dotyczące śmiertelnosci ryb w związku ze złowieniem są trudne i wymagaja dużej staranności. Ja też wolałbym, żeby łowienie C&R nie rózniło sie od wyjmowania plastikowych rybek magnesem, ale tak nie jest. Zakres śmiertelnosci zawiera się między 0 a 95%, więc jeśli chce się uprawiać demagogię, to można pczytaczac opinie oparte na jednej lub drugiej skrajnosci, natomiast rozważajac kawestie gospodarcze, regulacyjne, trzeba odnosić się do bardziej wyważonych analiz. Dlatego dawałęm odnosniki do opracowania przygotowanego na podstawie analizy wielu badań, analizy służacej własnie do podejmowania decyzji gospodarczych i regulacyjnych, które mogą posłużyć do toczenia świadomej dyskusji na trudny temat.
Proponuję jeszcze zajrzenie do innego opracowania, analizującego dziesiątki badań, własnie pod kątem zastosowania C&R w zarzadzaniu łowiskami. Ten materiał jest zawarty w łączu.
Ciekawe konkluzje i obserwacje można w nim znaleźc, takie jak te, że w analizie nie widać róznic śmiertelności między grupami ryb, jakie wyodrębniono dla potrzeb subanalizy (salmonidy, ryby morskie, ryby słodkowodne). Średnia śmiertelnosc w wyniku C&R w badaniach wynosiła 18%, a mediana - 11%. Ciekawe są też obserwacje i analizy dotyczące szacowania śmiertelnosci w wyniku wielokrotnego złowienia (i wypuszczenia). Nietrudno "zgadnąć", ze im dłuższy sezon połowów, im bardziej masowe łowienie, tym ryzyko śmiertelności większe. Na uwagę zaśługuje też podkreślanie przez autoró opracowania tego, o czym pisałem, a mianowicie prawie zupełnego braku badań nad śmiertelnością w wyniku drapieżnictwa na osłabionych złowieniem rybach, które w istotny sposób zapewne zwiększa całlkowitą śmiertelnosc w łowiskach.
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski Nadesłany link: http://www3.carleton.ca/fecpl/pdfs/Bartholomew%20Review.pdf
|