|
Szczerze mówiąc mnie już nic nie dziwi Michałku. Naszemu państwu nie zależy na zasobach wodnych. Potwierdza to ochrona wód, nadzór ze strony RZGW, MEW-y, tropienie trucicieli wód etc. Do tego, jakby było mało, mamy roszczeniowo nastawione społeczeństwo (w tym wędkarzy) oraz moc działaczy wierzących w zbawczą rolę spełniania owych roszczeń. Obraz całości się zamyka. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
|