|
koszty w cywilizowanej europie sa ciut wyzsze niz w polsce, tam nikt nie bedzie zapieprzal za 1200 zeta-wiec i
licencje sa drozsze. W polsce jest wielu ktorzy woleliby wiecej zaplacic i polowic. Dowodem lista oczekujacych na
licencje roczna na OS
A to też jest kurcze paranoja - licencja roczna na OS. Czyli miejscowy se kupuje za 1000zł i ma 5zł za dniówkę, a przyjezdny 50zł za tą samą dniówkę. Miejscowy zawsze może wejść na wodę, przyjezdny musi się w kolejce zapisywać.
Znów to samo co z róznicą zrzeszony - niezrzeszony. To albo qrnia koszt dniówki jest te 50zł, czy nie? Jak mozna coś sprzedawać poniżej kosztów? Skoro w tych przykładowych 50zł jest jak mówią 45zł kosztów a 5zł zysku, to ja tu nie rozumiem ze ktoś może łowić za 5zł za dzień. A może koszt rzeczywisty to 5 zł za dzień, a reszta zysk trzepany na przyjezdnych frajerach? :)
|