|
Z tego, co pamietam, to kwestia konsumpcji określonych gatunków nie jest związana z wybiórczością kormorana, lecz dostępnością ofiar. Gatunki żyjące na otwartej wodzie i mniej płochliwe, zwłaszcza lipień, są bardziej podatne na presje kormorana, niż te, które sie gdzieś chowają. Podobnie przedstawia sie sytuacja z wydrą.
Podobnie jest też z pokarmem pstrągów i lipieni. Ryby nie zjadają tego, czego chcieliby wędkarze, lecz to, co jest realnie dostępne.
|