Odp: Ilość kormoranów czarnych
: : nadesłane przez
Lowca Jelczykow (postów: 1003) dnia 2009-01-25 19:02:42 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Jedno małe ale... gdy zabraknie zawodników dbających o swe rzeki, to rzeczywiście pozostaną tylko stawy z tęczakami. Gdy ktoś tego nie dostrzega to albo jest ślepy albo głupi...
Wiesz co nie rozsmieszaj mnie Zawodnicy dbajacy o rzeki nie urzadzali by zawodow na wodzie o ktora naprawde dbaja Nie robili by najazdow po 200 osob nie rozdeptywali by fauny nie kaleczyli by ryb na zawodach gdzie jak wiadomo przezywalnosc ryby jest wprost proporcjonalna do czasu w jakim jest uwolniona i temperatury otoczenia Wielokrotnie bylem swiadkiem splywajacej snietej ryby
Jaka na to reakcja wedkarzy? A no okreg w gorze zeki zawody sobie zrobil ...Tak wiec nie opowiadaj mi banialuk o tym jak zawodnik dba o rzeke Gdyby dbal naprawde nie uczestniczyl by w zawodach, bo zawody sa destruktywne dla ekosystemu
Zawodnik dba wylącznie o punkty i o to by mial na czym te punkty robic W tym sie zgodze ze czynia starania by jakas ryba w wodzie byla Tak ze panowie zawodnicy DO LOPAT STAWKI KOPAC I TECZAKA NAWPUSZCZAC Tam nikomu nie zaszkodzicie A rzeki zostawcie milosnikom ciszy i spokoju nad woda