Odp: DLACZEGO, DLACZEGO, DLACZEGO??? PYTAM DLACZEGO???
: : nadesłane przez
venom (postów: 3582) dnia 2008-12-03 01:35:22 z 195.117.253.*
na wszystkie Twoje pytania i przydługi wywód odpowiem ci mozliwie krótko...
90% wedkarzy ma wszystko serdecznie gdzieś i chce sobie tylko mozliwie najtaniej połowić, nałowić mięsa na kolacje lub dla kota lub sąsiadów...
Im ten układ istniejący pasuje...
Pozostałem 10% swiadomych wedkarzy jest rozproszonych po polsce i okolich....
Nie mają i nie moga mieć siły przebicia bo lokalnie sa to zbyt małe grupki które chcąc niechcąc sa zmuszone do robienia dobrej roboty w ramach istniejącego układu....
U siebie kiedyś chciałem nawracac ludzi i tłumaczyć im co jest dobre dla wód...
Walczyłem z bezmyslnym waleniem karpi do zimnych i głebokich jezior, zarybianiem sandaczem bagnistych jezior...
Prezes mojego koła próboiwał walczyć z układem...
Skończyło się tym że on odszedł z PZW a ja z kilkoma kolegami wyniosłem się do innego okręgu.
Chcąc stworzyć dobre lobby trzeba mieć poparcie i zaplecze w ludziach...
Na tej "szarej masie zwykłych wędkarzy" tego nie zrobisz bo do nich nie dotrze że tzreba włożyć nakłady zarówno finansowe jak i własne zaangazowanie aby było lepiej a w przyszłości może taniej...
rzeki i jeziora w znakomitej większości to własnie oni wyrybiają...
Powiedz im żeby przestali mordować wszystko co złowią...
że trzeba podnieść wymiary i zaostrzyć limity...
Czy wtedy cię poprą??
Ja z kumplami poprę kazdą dobra inicjatywę i pomogę na ile tylko się da ale nasza paczkę tez rozrzuciło troche po kraju i nawet lokalnie nie mamy siły przebicia...
I tak jest prawie wszędzie...