Odp: Powrót do korzeni
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2008-06-27 14:29:33 z *.chello.pl
Spoko,
nie chodzi mi ani o głębokie i mroczne pomorskie rzeki, ani o duże rzeki południa. Na północy jest kilka rzek gdzie nimfa jest wręcz zbędna - takie tam płytkie i rozlane z nielicznymi dołkami, nie koniecznie małe. A na południu jest cała masa małych i średnich rzek, gdzie łowienie na nimfę jest niesmaczne. Po co nimfa na Nysie Kłodzkiej powyżej ujścia Białej Lądeckiej? Po co na samej Białej Lądeckiej nimfa? Po co na Bystrzycy Zielenieckiej, Dusznickiej? Po co na Orlicy? Na górnym Bobrze? Na Kamiennej? Na Kaczawie czy Skorze? Nie katujmy tych płytkich łowisk, w dołku jednym na pół kilometra niech sobie tarlaki żyją w spokoju.
Pozdrawiam
Krzysiek