Odp: Powrót do korzeni
: : nadesłane przez
Michał Mieczyński (postów: 1277) dnia 2008-06-28 21:22:23 z *.cust.tele2.pl
Jest tylko jedno proste wytlumaczenie takiej sytuacji,tam zarybienia przeprowadzane są w realu ,a nie tylko na papierze i pewnie są przeprowadzane częściej niz u nas. A ja widzę jeszcze jedno.
Widziałem zdjęcia jakiejś rzeki na Słowacji usianej gniazdami głowacicy. Zdjęcia zrobione były w mieście.
Zarybienia to jedno a brak warunków do naturalnego tarła to drugie.
I jeszcze jedno koledzy z Lublina między innymi A. Trembaczowski już jakiś czas temu stwierdzili, że doszli do ściany. Nie da się wpuścić więcej narybku bo nie będą miały gdzie żyć. A rybek jest mnóstwo ....podwymiarowych
Konkluzja taka, że to nie ryb mało tylko wedkarzy dużo.