Odp: I bardzo dobrze że jest dłużej
: : nadesłane przez
Tomasz Płonka (postów: 796) dnia 2008-01-08 20:29:49 z *.internetdsl.tpnet.pl
Nie należy eliminować wędkarzy znad wody chroniąc ryby, tylko zwiększać ilość rybnych łowisk. Licencje powinny być limitowane ale tylko te na zabieranie ryb w ilości rocznej takiej aby nie zagrażało populacji. Bo uważam że absolutnie powinny być licencje no-killowe i osobno wykupywane ryby.
Moim zdaniem wszystkie pomysły ograniczania dostępu do wody i do ryb, poza okresem tarła i tuż przed tym okresem, są do bani.
Ważniejszy byłby dobrze określony czasowo, każdego roku na bieżąco w/g pogody, zakaz brodzenia.
Gdybym miał prawo decydować to skróciłbym okresy ochronne pstrąga o cały wrzesień, troci o październik ale do wyklucia sie maluchów po tarle zakaz brodzenia.
Może we wrześniu wybiorę się do Szwecji na naturalne łowisko specjalne, gdzie za kilkadziesiąt złotych dziennie można łowić potokowce na spinning i na muchę, okazy to ryby powyżej 70cm i wolno zabrać w ramach opłaty 1 rybę dziennie pochodzącą z zarybień (bez płetwy tłuszczowej). I im się to opłaca, bo jest konkurencja między gospodarzami wód.