|
Może ja pomogę troszkę rozjaśnić temat.W tym roku na Łupawie zrobiliśmy OS, odcinek podzielony na muchowy i muchowo-spiningowy.Na sprzedanych kilkaset licencji, znalazło się 4 spiningistów, z któtrych dwóch nie przestrzegało regulaminu.Na ponad dwudziestu zatrzymanych pseudo-wędkarzy 20 łowiło na spining, reszta na spławik.Te dane zmusiły nas do zmaiany w przyszłym roku na OS tylko muchowy.
Ja także łowię na spining, dlatego chciałbym zeby nie posadzął mnie ktoś o stronniczość.
Panowie powiedzcie mi, kto Wam broni zrobić łowisko spiningowe, gdzie możecie wprowadzić swój regulamin, chronić wodę, zarybiać i opiekować się, dlaczego macie taki żal do ludzi ,którzy wytrwałością , pracą i chęcią zmain walczyli o OS-y.Dlaczego nie możecie się zintegrować i zrobić coś dla siebie, czy fala krytyki z wielkim rozżaleniem na forum pomoże Wam w tym ,że będziecie miali lepsze wody.
Pisanie ,że metodą muchową podhacza się więcej ryb, jest pisaniem bzdur i to powie Wam każdy spiningista.Jezeli chodzi o niewymiarowa rybę, to wobler w większości przypadkach jest wyrokiem dla pstrążka.Przez ponad 20 lat nie spotkałem spiningistę, który łowi na bezzadziorowe haki, a muszkarz łowiący na bezzadziory to już norma.Bez urazy,ale to chodzi o dojrzewanie.
Pozdrawiam Zbyszek Buśkiewicz
|