|
Witam,
Podpisuję się pod tym obiema" ręcyma i nogyma".
Tam, gdzie spodziewam się okazów nie pozwalam sobie na delikatność zestawu. I nje tylko tam, bo od kilku sezonów łowię na spinning pstrągi na plecionkę - i nie narzekam na wyniki.
Odnośnie mocy zestawu, Michał_O może poświadczyć ile trwał hol większego tegorocznego klocka z Wisły. Było branie, chwila zadumy/zdziwienia (u ryby) i już w podbieraku, WRZASK (tym razem mój) i za moment krótka sesja fotograficzna - jeszcze raz dzięki Michał !!! - i myk z powrotem do wody.
Pozdrawiam,
Andrzej
P.S.
Szakal - ode mnie również jak najbardziej szczere i niezdrowe wyrazy uznania (i ZAZDROŚCI) za złowienie takiego pstrąga ;)
|