| |
Witam.Sobota ,niedziela na Sanie odbywały się zawody "Mistrzostwa okregu''.To co dzisiaj zobaczyłem krew mi zgotowało.Nie będę pisał nazwisami ,Panowie są już mi znani .Zajechałem popatrzec jak łowią koledzy,wysiadłem z auta powiedziałem dzień dobry i stanąłem obok,po nie długim czasie jeden z zawodników przyniósł rybkę do mierzenia Pan sędzia pięknie zmierzył, nawet nabrał wody do miarki , aby nie uszkodzic rybki,a pózniej tą rybką beszczelnie rzucił,tak poprostu z miarki gdzieś tak ok. 1,5 od siębie,bo co przecierz on tu dyktuje warunki jemu wolno wszystko.Panowie nikt wam tam zakarę nie kazał stac,prawdopodobnie bierzecie za to pieniądze ,rozumię że pogoda była kiepska ,alę trochę szacunku .Zwróciłem Panu sędziemu uwagę jak sie zachowuje ,to się wypatrzył na mnie jak na debila, następna rybka poszła tak samo tylko bliżej. Panowie o czym my rozmawiamy gdzie jest kultura , szacunek ,to nie można powiedziec że to jest sport lub hobi Taki pan powinien byc odsunięty od takich spraw .Proszę o odpowiedz ,może ja się mylę ,czas najwyższy trochę pozmienia Panowie wysoko ustawieni w zawodach może nawet kadra , zostają przyłapani przez straż z krutkimi rybami ,to znaczy że nie znają podstawowych zagadnień regulaminu,lub poprosty demokracja im wszystko wolno pozdrawiam marek szot
|
