|
Witam
Zatem posiadasz Maćku spore doświadczenie, może coś napiszesz. Ja na Cholerzynie muchowo byłem tylko raz, natomiast sporo łowiłem na przylasku, kiedy istniało tam łowisko pstrągowe. Z moich obserwacji wynika, że świeżo wpuszczone ryby dobrze reagują na przynęty spinningowe i streamery, po około 2,3 tygodniach przestawiały się na żerowanie podpowierzchniowe, wtedy najlepszą metodą były drobne nimfki albo suche chrusty ściągane po powierzchni. Jak było w okresie letnim, nie wiem. Łowisko tak długo nie pociągnęło.
Pozdrawiam
P.S Przydała by się fachowa strona, gdzie zamieszczone by były także porady muszkarstwa jeziorowego
|