Odp: Wkra dzisiaj
: : nadesłane przez
Jacek Jóźwiak (postów: 317) dnia 2006-03-28 13:37:49 z *.chello.pl
Farios, są jeszcze miejsca, gdzie słyszy się furkot brzan dość regularnie. W ubiegłym roku 3 razy spływałem swoim kanu, nocowałem zawsze przy przelewach - nic tak nie usypia, jak gadająca woda... Raz to nawet we wrześniu spłynąłem od Jońca do Kosewka na pływadełku, z jednym noclegiem przy taki przelewie. Zawsze o zmierzchu i brzasku słyszałem ten furkot.