 |
Odp: Zatoka meksykańska - ryby
: : nadesłane przez
Mikus (postów: 394) dnia 2005-08-03 21:11:03 z *.lubin.dialog.net.pl |
|
Tak, ja metodą prób i błędów doszedłem, że najlesze muchy to mieszanka seledyu fluo i żółtego fluo z dodatkiem białego. Waliło w to wszystko co się ruszało w wodzie. Odpowiedni przypon jest niezbędny. Chodziłem na ryby w samych gaciach, gdzie obok przyrodzenia miałem kombinerki i 2 muchy zapasowe w woreczku foliowym...co by się nie pokuć... Bardzo często było tak, że 2 rzuty i nie ma dwóch much i to nie przez barrakudy, ale przez belony, które brały bardzo widowiskowo, bo po tym jak streamer wpadł do wody w jednej sekundzie widać było wyskok ryby tak z 10m obok i w tej samej sekundzie nie było już na co łowić...zawsze myślałem, ze lipień jest szybki- skoczy do zacinki, ale dopiero w morzu zobaczyłem prawdziwych sprinterów. Nie raz po 5 minutach wracałem do hotelu i kręciłem nowe muchy, bo nie miałem na co łowić.
Jak łowiłem karanksy, takie około kg, to czasem miałem 2 brania jedocześnie, jedno to karans w muchę a drugie to barrakudo w karanksa... Wyciągałem wtedy oddychający jeszcze łeb tej kilowej rybki. Smutny i przerażający widok, ale co to za ryba, która jednym kłapnięciem odcina "kilówkę" przy głowie... Barrakudy rosną nawet do 3 m długości...
A jak mi ryba życia- ostrobok olbrzymi zabrał sznur z podkładem i spalił kołowrotek, to ręce mi się trzęsły przez dobrą godzinę. Tak darł na 2 etapy, że nie mogłem podnieść kija do pionu, bo miałem witkę klasy 5... Szczeliłby od razu. Dlatego postanowiłem tam wrócić odpowiednio przygotowany i co wam wszystkim bardzo polecam, bo zmieni się wasze podejście do wędkarstwa muchowego. Szkoda, że to tak daleko i raczej drogo- co tu dużo mówić, ale warto !!! Szwecje, Norwgie itd. niech się schowają a naszych rzek to w ogóle nie ma. Czasem warto poszaleć w jakże innej dla nas wodzie, gdzie nigdy nie wiadomo czy po następnym braniu nie zostaniesz z resztką sprzętu i trzęsącym się ciałem...
I jeszcze jedno. Przy brodzeniu zwrajcie cały czas uwagę czy w pobliżu nie widać trójkątnej płetwy, bo to nie żarty...
Konrad
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Zatoka meksykańska - ryby [0]
|
|
03.08 21:31 |
|
Odp: Zatoka meksykańska - ryby [5]
|
|
03.08 22:08 |
|
Odp: Zatoka meksykańska - ryby [4]
|
|
03.08 23:37 |
|
Odp: Zatoka meksykańska - ryby [3]
|
|
04.08 00:03 |
|
Odp: Zatoka meksykańska - ryby [2]
|
|
04.08 00:06 |
|
Odp: Zatoka meksykańska - ryby [0]
|
|
04.08 13:24 |
|
Odp: Zatoka meksykańska - ryby [0]
|
|
04.08 17:56 |
|
|
|
|